Jeszcze kilka miesięcy temu LNG był ekologiczną i ekonomiczną alternatywą dla diesla. Dziś ceny gazu rujnują firmy. Biznes prosi rząd o pomoc - czytamy w czwartkowym Pulsie Biznesu.
Puls Biznesu podaje, że według szacunków Związku Pracodawców "Transport i Logistyka Polska" (TLP) w ciągu ostatnich dwóch-trzech lat w nowoczesne, homologowane pojazdy zasilane LNG lub CNG zainwestowało w Polsce kilkadziesiąt większych firm transportowych.
„Do tego trzeba dodać także mniejsze, lokalne przedsiębiorstwa. Łącznie mamy więc na rynku około 2,5 tys. ciężarówek napędzanych płynnym gazem” - mówi cytowany przez Puls Biznesu Maciej Wroński, prezes TLP.
„W jego ocenie przedsiębiorcy decydowali się na taki krok z uwagi na m.in. ochronę środowiska i oczekiwania klientów związane z redukcją śladu węglowego. Teraz mają problem” - pisze w czwartek Puls Biznesu.
„Reprezentacja branży transportowej z szefami Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce rozmawiała niedawno o obecnej sytuacji z przedstawicielami rządu i prosiła o pomoc. Jednak na razie żadnego odzewu władz na nasze apele nie ma” - zaznaczyła cytowana przez Puls Biznesu dyrektor w Epo-Trans Logistic Anna Ozimek-Stanuch.
Fot. Depositphotos
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii