Przewoźnicy oceaniczni prześcigają się w czarterowaniu megakontenerowców, by skorzystać z wywindowanych stawek frachtowych.
Jednostki handysize o ładowności 7500–11 000 teu zostały praktycznie „wyprzedane” od lipca, a każdy dostępny tonaż jest szybko przejmowany przez brokerów przewoźników.
- W tej chwili czołowi przewoźnicy czarterują kontenerowce bez względu na okoliczności i nie obchodzi ich, ile płacą, dopóki dostaną to, co chcieli - powiedział Loadstar jeden z londyńskich brokerów.- Jeśli nie udaje im się pozyskać jednostek VLCS (7500-11 000 teu), są nawet przygotowani do czarteru dwóch panamaxów (4000-5,100 teu) do pracy w tandemie – dodał.
Były kontenerowiec Yang Ming osiągnął cenę nawet o 80% wyższą niż jego właściciele mogli osiągnąć niecały miesiąc temu.
Atrakcją dla MSC i innych firm jest ogromny wzrost stawek frachtu między Azją a zachodnim wybrzeżem USA, przy czym stawki spot zbliżają się obecnie do rekordowego poziomu 4000 USD za feu (kontener czterdziestostopowy).
Brokerzy donoszą, że w ostatnich dniach statki panamax, które z trudem zarabiałyby 9 000 dolarów dziennie pod koniec lipca, codziennie uzyskują stawki wynajmu do 15 000 USD.
Przemysł chemiczny UE pod globalną kroplówką. Ropa do UE płynie przez porty szerokim strumieniem
Rosja nielegalnie eksportuje zboże z okupowanych portów na Krymie i Morzu Azowskim
Anomalia w łańcuchach dostaw. Sezon przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia 2024 rozpoczął się wyjątkowo wcześnie
Eksplozja kontenera w chińskim porcie zakłóca łańcuchy dostaw
Meksyk zwiększył dostawy ropy na Kubę mimo ryzyka amerykańskich sankcji
Paryż 2024 za kulisami – CEVA Logistics o znaczeniu planowania i obsługi magazynowej