pc
Zajęcie przez Rosję trzech ukraińskich okrętów wojennych naruszyło traktat między dwoma krajami i pokazało, że Moskwie nie można ufać - powiedział w środę minister obrony USA James Mattis.
"Było to, oczywiście, rażące naruszenie prawa międzynarodowego. Było to aroganckie użycie siły, w wyniku czego ranni zostali ukraińscy marynarze" - powiedział Mattis dziennikarzom w Pentagonie.
"Kiedy myślicie, że jest jakiś traktat między dwoma krajami (...), to pokazuje tylko, że na Rosję nie można liczyć, że dotrzyma słowa" - ocenił.
W niedzielę dwa kutry oraz holownik marynarki wojennej Ukrainy, które płynęły z Odessy do ukraińskiego portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, zostały w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej ostrzelane, a następnie przejęte przez rosyjskie siły specjalne.
Rosja oskarżyła je o naruszenie swojej granicy państwowej. Twierdzi, że ukraińskie okręty wpłynęły na jej wody terytorialne, czyli 12-milowy pas wód przybrzeżnych. Ukraińska marynarka wojenna ocenia, że jednostki dokonały tzw. nieszkodliwego przepływu, czyli dozwolonej przez prawo szybkiej i nieprzerwanej żeglugi przez morze terytorialne.
Ukraina uznała działania Rosji za akt agresji i podjęła decyzję o ogłoszeniu w części kraju stanu wojennego, który będzie obowiązywał do 26 grudnia. Stan wojenny dotyczy obwodów przy granicy z Rosją oraz nad Morzem Czarnym i Azowskim.
Rola kobiet w sportach, w tym wodnych, ma wzrosnąć. Ministerstwo Sportu i Turystyki szykuje ważne zmiany
Zmiany w wydawaniu dyplomów ukraińskim marynarzom. Zlikwidowano Inspektorat Szkolenia i Certyfikacji
Niemieckie prawo przewiduje wysokie kary za opóźnienia w przewozie
V Polsko-Katarskie Forum Nowych Technologii. Zawarto porozumienie o współdziałaniu w branży stoczniowej
Ceny transportu morskiego mocno rosną. Czy czekają nas podwyżki w sklepach?
Protest w Świnoujściu. Mieszkańcy zablokowali wjazd do tunelu