Prywatyzacja 25 proc. Udziałów w największym armatorze rosyjsim Sovcomflot może być podzielona na obecne i nowe akcje – wynika z informacji agencji Reuters.

Sovcomflot to olbrzymi armator specjalizujący się w jednostkach offshore. Prywatyzacja części jego udziałów ma być sposobem na załatanie dziury budżetowej rosyjskiego budżetu.

Teraz pozostaje pytanie w jakis sposób zostanie przeprowadzona sprzedaż. Przypomnijmy, że pieniądze ze sprzedaży obecnych akcji płynie do właściciela armatora – w tym przypadku rosyjskiego rządu. Z kolei sprzedaż nowych akcji zasila kasę samego armatora, który te pieniądze przeznaczy na dalszy rozwój.

Ogółem panuje przekonanie, że sprzedawane akcje będą w całości pochodziły z obecnych udziałów, ale nie wykluczone jest, że Rosja sprzeda połowę z nich jako nowe akcje – wtedy zyska na tym armator. Wszystko zależy od tego, ile pieniędzy będzie potrzebował rosyjski rząd.

Akcje Sovcomflotu moga cieszyć się niezłym powodzeniem, gdyż armator zanotował niezły start w tym roku. Armator specjalizujący się w przewozach naftowych i LNG pierwszy kwartał tego roku zakończył bowiem wzrostem zysku netto o 9,2%, osiągając 103,1 milionów USD.

Wskaźnik Time Charter Equivalent (TCE) spółki wzrósł w związku z tym o 0,4 procent (do 290,8 milionów USD,) natomiast EBITDA o 6,6 procent (do 187,5 milionów USD).

W pierwszym kwartale Sovcomflot kontynuował wymienę nisko wydajnych statków konwencjonalnych na nowoczesną flotę, co przyczyniło się do znacznego wzrostu efektywności ekonomicznej tej w państwowej spółki.