pc/gdynia.pl
Władze Gdyni rozmawiały w gdańskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z ministrami infrastruktury, głównie o Via Maris i strategicznej dla gdyńskiego portu Drodze Czerwonej. Minister Andrzej Adamczyk i wiceministrowie Kazimierz Smoliński oraz Marek Chodkiewicz otrzymali zapewnienie od prezydenta Wojciecha Szczurka, że Gdynia będzie namawiać lokalne samorządy do sfinansowania studium.
Środowa wizyta przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury, na czele z ministrem Andrzejem Adamczykiem, miała na celu przyjrzenie się z bliska możliwościom związanym z planowaną drogą krajową „Via Maris”. Z tym projektem wiąże się także kluczowa z punktu widzenia Gdyni Droga Czerwona, która docelowo ma łączyć port z nową infrastrukturą.
To zadanie, które od lat jest obiektem starań władz Gdyni. Teraz była okazja do rozmowy i wymiany poglądów prezydentów Wojciecha Szczurka i Marka Stępy z przedstawicielami ministerstwa w gdańskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Resort infrastruktury na razie jest na etapie wstępnych koncepcji na przebieg tzw. Via Maris, czyli drogi krajowej łączącej Gdynię i Obwodnicę Trójmiasta z Władysławowem. Równolegle ministrowie przyglądają się możliwościom zrealizowania tego projektu wspólnie z Drogą Czerwoną, która połączy gdyńskie tereny portowe z drogą krajową.
Gdynia od lat zabiega o realizację tej inwestycji, zwracając uwagę szczególnie na jej znaczenie dla transportu morskiego i lokalnej gospodarki. O jej znaczeniu dla miasta mówiono już wcześniej, władze Gdyni określały Drogę Czerwoną między innymi mianem „linii życia dla Portu i miasta”.
Oprócz spotkania z prezydentami Szczurkiem i Stępą, ministrowie udali się także na wizję lokalną w miejsce, w którym ma rozpoczynać się planowana inwestycja – przyszłym Węźle Gdynia Morska.
Część dyskusji w gdańskim GDDKiA skupiła się z kolei wokół kosztów pierwszych prac projektowych i koncepcyjnych dotyczących zarówno Via Maris, jak i Drogi Czerwonej. Prezydent Gdyni poza przybliżeniem aktualnej sytuacji drogowej miasta zadeklarował, że dołoży starań, aby wspólnie z samorządami znajdującymi się na północ od Gdyni sfinansować koszta studium tych projektów. Efektem byłby na przykład podgląd na to, jak rozkłada się natężenie ruchu w kluczowych punktach.
- Mogę zadeklarować, że Gdynia będzie rozmawiać z przedstawicielami samorządów znajdujących się na północ od miasta, żeby znaleźć montaż finansowy pod studium dotyczące Via Maris i Drogi Czerwonej. Jesteśmy w stanie to zrobić, to projekt ważny dla całego regionu – mówił podczas spotkania Wojciech Szczurek, prezydent miasta.
Dalsze decyzje dotyczące planowanej Via Maris i związanej z nią Drogi Czerwonej zapadną na szczeblu Ministerstwa Infrastruktury. Przypomnijmy, że władze Gdyni wspólnie z Radą Interesantów Portu Gdynia wydały jesienią zeszłego roku oficjalny komunikat, który zaakcentował wolę wspólnego działania na rzecz przezwyciężenia tzw. bariery administracyjnej.
Rola kobiet w sportach, w tym wodnych, ma wzrosnąć. Ministerstwo Sportu i Turystyki szykuje ważne zmiany
Zmiany w wydawaniu dyplomów ukraińskim marynarzom. Zlikwidowano Inspektorat Szkolenia i Certyfikacji
Niemieckie prawo przewiduje wysokie kary za opóźnienia w przewozie
V Polsko-Katarskie Forum Nowych Technologii. Zawarto porozumienie o współdziałaniu w branży stoczniowej
Ceny transportu morskiego mocno rosną. Czy czekają nas podwyżki w sklepach?
Protest w Świnoujściu. Mieszkańcy zablokowali wjazd do tunelu