Im większa jest dywersyfikacja źródeł energii, tym większe jest bezpieczeństwo narodowe - powiedział w środę podsekretarz w departamencie energii USA Mark Menezes podczas uroczystości z okazji zawarcia długoterminowej umowy na dostawy do Polski gazu skroplonego LNG.

"Uważamy, że wraz z dostawami energii, którą dostarczamy jako partnerzy, jako przyjaciele, zwiększamy również bezpieczeństwo nasze. Dzisiejsza umowa przypomina nam, że w przypadku każdego kraju bezpieczeństwo energetyczne zwiększa bezpieczeństwo narodowe. Wtedy, kiedy kraj ma dostęp do pewnych źródeł energii, służy to interesom danego kraju" - mówił Menezes.

Dodał, że w przypadku każdego kraju bezpieczeństwo energetyczne i bezpieczeństwo narodowe jest tym większe, im większa jest dywersyfikacja źródeł energii. "W przypadku jednego dostawcy jest zbyt duży wpływ na bezpieczeństwo danego kraju, na jego suwerenność" - ocenił.

Według Menezesa Stany Zjednoczone do 2025 r. będą dostarczały połowę zwiększonego zapotrzebowania na ropę i gaz na świecie. "W tej chwili Stany Zjednoczone mają dwa terminale eksportowe, a w ciągu dwóch lat dojdą do tego jeszcze dwa kolejne terminale eksportowe" - poinformował.

Pogratulował Polsce budowy Gazoportu i zwiększania możliwości infrastrukturalnych, które są potrzebne do importu gazu ziemnego do Polski. Wspomniał, że mimo iż to politycy podejmują decyzje, to firmy odpowiadają za kontrakty i ich realizację.

"W przyszłości liczymy na zwiększenie dostaw do Polski i do innych miejsc na świecie. Stoi przed nami większe zadanie, zadanie które jest związane z dobrobytem i bezpieczeństwem, które realizujemy poprzez podpisywanie umów takich, jak ta dziś podpisana" - dodał.