pc
Włochy są gotowe zablokować konkluzje rozpoczynającego się w czwartek szczytu UE, jeśli nie będzie w nich zapisu o wspólnej odpowiedzialności za ratowanie migrantów na morzu - podała Ansa, powołując się na źródła w Brukseli.
Cytowane w środę przez włoską agencję źródła twierdzą, że dla rządu Giuseppe Conte jest to "czerwona linia".
Stanowisko to jest rezultatem zmiany polityki migracyjnej przez nowy rząd w Rzymie. Nie aprobuje on już dłużej zasady, zgodnie z którą wszyscy migranci ratowani na Morzu Śródziemnym mają być następnie przewożeni do Włoch.
Władze nie wpuściły w ostatnim czasie dwóch statków zagranicznych organizacji pozarządowych, które zabrały łącznie ponad 800 migrantów z dryfujących łodzi i pontonów. Rzym ogłosił, że dla jednostek takich organizacji włoskie porty są zamknięte.
Statek "Aquarius" ostatecznie zacumował w Walencji w Hiszpanii, a jednostka organizacji Lifeline po kilku dniach oczekiwania na morzu dostała zgodę na zawinięcie do portu na Malcie. Obie te decyzje włoski rząd uważa za swój sukces i dowód nowego podejścia do sprawy migracji, czego się domagał.
Rano przedstawiając w Izbie Deputowanych informację rządu przed unijnym szczytem premier Conte oświadczył, że "wybrzeże Włoch jest wybrzeżem europejskim".
"Nie możemy sprowadzić wszystkich (migrantów) do Włoch i Hiszpanii" - dodał.
Rola kobiet w sportach, w tym wodnych, ma wzrosnąć. Ministerstwo Sportu i Turystyki szykuje ważne zmiany
Zmiany w wydawaniu dyplomów ukraińskim marynarzom. Zlikwidowano Inspektorat Szkolenia i Certyfikacji
Niemieckie prawo przewiduje wysokie kary za opóźnienia w przewozie
V Polsko-Katarskie Forum Nowych Technologii. Zawarto porozumienie o współdziałaniu w branży stoczniowej
Ceny transportu morskiego mocno rosną. Czy czekają nas podwyżki w sklepach?
Protest w Świnoujściu. Mieszkańcy zablokowali wjazd do tunelu