Na północno-wschodnim wybrzeżu Morza Kaspijskiego, na terytorium położonego na zachodzie Kazachstanu obwodu atyrauskiego, służby walczą z pożarem przybrzeżnej trzciny; żywioł objął w sumie 2500 hektarów - informują w sobotę kazachstańskie media.
Pożar trwa już od pięciu dni; początkowo wydawało się, że ogień uda się opanować, zwłaszcza że na części terenów doszło do samoczynnego ugaszenia ognia. Jednak od piątkowego wieczoru sytuacja jest coraz trudniejsza.
Ministerstwo ds. nadzwyczajnych Kazachstanu poinformowało, że gaszenie pożaru jest utrudnione, z uwagi na to, że obecnie płonie 148 hektarów zarośli na niedostępnym, bagnistym terenie.
Żywioł szaleje na terenach niezamieszkanych. Do najbliższej wsi jest około 40 km, należy jednak wziąć pod uwagę, że Kazachstan jest krajem o bardzo dużej powierzchni (ponad 2,7 mln km kw., co oznacza, że zajmuje 9. miejsce na świecie pod względem terytorium), a zamieszkuje go zaledwie ok. 20 mln osób, z czego trzy miasta liczą ich ponad milion.
Morze Kaspijskie jest największym jeziorem świata, bezodpływowym zbiornikiem słonej wody. Długość jego wybrzeża wynosi ok. 6600 km, dostęp do niego ma pięć państw (oprócz Kazachstanu także Iran, Turkmenistan, Azerbejdżan i Rosja). Kazachstan ma dostęp do ok. 2300 km brzegu zbiornika. (PAP)
sm/ sp/
Fot. Depositphotos
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami