We wtorek wieczorem, w pobliżu portu w Synopie (Turcja), pływający pod panamską banderą drobnicowiec Beata stanął w płomieniach. Uważa się, że kapitan nie przeżył.
Pożar, który wybuchł w nadbudówce, został ugaszony dzisiaj, tj. 21 grudnia, nad ranem. W akcji brały udział tureckie służby ratunkowe i holowniki wyposażone w sprzęt gaśniczy.
Major fire of general cargo ship in #Blacksea, 1 crew missing Dec 21, 2022 in Accidents by@MikhailVoytenko
— ⚓️MarioDeFenza⚓️ (@MarioDeFenza) December 21, 2022
Fire erupted in superstructure of general cargo ship #BEATA in the evening Dec 20, off Sinop, Turkey, Black sea. Reportedly there were 17 crew on board, https://t.co/h8o1ghhnbU pic.twitter.com/sSXTGW7lfd
Na pokładzie było 17 członków załogi, 16 z nich udało się uratować. 4 osoby są ranne, w tym jedna – ciężko. Kapitana statku nie odnaleziono. Zakłada się, że nie żyje.
Aktualnie wrak dryfuje. Ratownicy czekają, aż kadłub ostygnie, aby odholować go do schronu.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami