W meksykańskim porcie Altamira przed kilkoma dniami w ogniu stanął dźwig pracujący na jednym z nabrzeży. Zawalił się on następnie na statek.
Jak donoszą media, do niebezpiecznego wypadku doszło około 15:30 27 marca w meksykańskim porcie Altamira. Podczas rozładunku walcówki z masowca ST Ajisai u podstawy jednego z dźwigów portowych marki Liebherr wybuchł ogień. Pracowników udało się szybko ewakuować. Zanim jednak pożar został opanowany, ogień zdążył uszkodzić konstrukcję dźwigu, w wyniku czego ten runął na zacumowany statek w okolicy mostka. Prawdopodobną przyczyną pożaru był wyciek oleju z układu hydraulicznego maszyny.
Nie podano informacji o potencjalnych ofiarach lub rannych.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami