ew/World Maritime News
Jak poinformował portal World Maritime News, wczoraj (31 marca) doszło do śmiertelnego wypadku w kalifornijskim Port of Oakland. Z pokładu kontenerowca spadł jeden z pracowników.
Do wypadku doszło w godzinach porannych w międzynarodowym terminalu kontenerowym Oakland. Jak poinformował zarząd portu, władze lokalne prowadzą obecnie dochodzenie w tej sprawie.
"To ogromna tragedia, która dotknęła nas wszystkich. Nasi pracownicy utrzymują w tym momencie ekonomię i robią wszystko, co w ich mocy, aby zachować pozory normalności dla nas wszystkich" - komentował wczoraj prezes Port of Oakland, John Driscoll.
Związek zawodowy International Longshore and Warehouse Union (ILWU) potwierdza, że ofiara wypadku była jednym z jej członków. Pracownicy ILWU są zatrudniani przez terminale morskie do załadunku i rozładunku statków oraz układania kontenerów.
W oficjalnym oświadczeniu, władze portu zwróciły uwagę, że pracownicy branży morskiej wykonują pracę pomimo obostrzeń wydanych w obliczu kryzysu związanego z koronawirusem. To dlatego, że port został wyznaczony jako infrastruktura krytyczna podczas kryzysu.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych