ew/Vísir
W marcu, do Islandii przypłynął pierwszy wycieczkowiec. Z kalendarza są jednak wykreślani kolejni armatorzy bowiem epidemia koronawirusa pokrzyżowała turystyczne plany. Już teraz wiadomo, że bieżąca sytuacja będzie miała długoterminowy wpływ na turystykę w tym kraju.
Gísli Gíslason, prezes portu Faxaflói, potwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że wiele statków, które miały przybyć do Islandii, już teraz odwołało rezerwacje. W tym roku zaplanowanych było 189 zawinięć, z czego już 26 wycieczkowców anulowało swoje przybycie.
„Oczekujemy, że odwołań rezerwacji miejsc w porcie przez statki wycieczkowe będzie więcej. Prawie wszystkie statki stoją w dokach w Europie. Mamy nadzieję, że niebawem otrzymamy informacje dotyczące planów firm wycieczkowych. Jeżeli chodzi o maj i czerwiec, to nie jesteśmy optymistami” – powiedział Gísli.
W związku z dynamiczną sytuacją, tamtejsze władze pracują nad nową strategią działania. Jeśli dany wycieczkowiec będzie chciał przypłynąć do portu, jego pracownicy będą musieli wcześniej wysłać świadectwo zdrowia, które będzie rozpatrywane przez służby celne i Straż Przybrzeżną.
Więcej: TUTAJ
Marta Magdalena Niebieszczanska / Vísir
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych