PMK
Wzrastający popyt na ropę z Zachodniej Afryki dał okazję zarobku armatorom dużych tankowców z całego świata. Od Houston do Singapuru wszyscy z nich mogą się cieszyć bowiem wyższymi stawkach frachtu.
Oznacza to koniec gwałtownego spadku stawek czarteru dla jednostek Suezmax (120-160 tys. dwt) i VLCC (200-320 tys. dwt). Powodem pozytywej zmiany jest powrót na rynek azjatyckich rafinerii, które mniej kupowały w lato – z powodu tradycyjnie słabszego sezonu w tym okresie.
Dodatkowo Nigeria poradziła sobie z atakami terrorystów na swoje rurociągi, więc ich platformy mogą już bez problemu pompować ropę i wysyłać ją na statki.
Wyższe stawki doprowadzą pośrednio do słabszego importu w Stanach Zjednoczonych oraz do wzrostu cen ropy w najbliższych tygodniach. Słabszy import do USA jest naturalny, gdyż więcej jednostek zostanie przesuniętych na trasy z Afryki do Azji. Chińskie porty mają w październiku odbierać średnio 1,1 mln baryłek ropy dziennie.
- A w przyszłym miesiącu ma być jeszcze lepiej. Już w przyszłym miesiącu dziennie z Nigerii powinno wypływać ok. 1,9 mln baryłek ropy. Armatorzy mogą więc liczyć na kontynuuację dobrych zarobków – przewiduje agencja JBC Energy.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych