• <

W połowie czerwca otwarcie kładki na Ołowiankę

Kamila Grzenkowska/www.gdansk.pl

08.04.2017 02:41 Źródło: własne

Partnerzy portalu

W połowie czerwca otwarcie kładki na Ołowiankę - GospodarkaMorska.pl

Budowa kładki na wyspę Ołowianka dobiega końca. Trwają ostatnie prace budowlane, montażowe i wykończeniowe. Znamy już dokładne terminy jej otwarcia oraz oddania do użytku.

Konstrukcja stalowa zwodzonej części kładki jest obecnie składana w całość – z elementów, które przez kilka tygodni przyjeżdżały do Gdańska z hal produkcyjnych w Zawierciu. Trwają też przygotowania do przetransportowania jej na plac budowy na Motławie. Poszczególne części przyszłego mostu są spawane, malowane, a także pokrywane warstwami antykorozyjnymi. Prace te odbywają się na lądzie na wyspie Ołowianka.

– Zgodnie z harmonogramem, konstrukcja zostanie przetransportowana 8 maja i posadowiona na przyczółkach. Tego dnia nastąpi też zamknięcie toru wodnego – zapowiada Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor naczelny Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Tymczasem na przyczółkach trwa wykańczanie budynku sterowni i wyposażanie go.

– Czekamy z niecierpliwością na główne elementy, czyli siłowniki hydrauliczne, które dotrą do nas z Holandii po Świętach Wielkanocnych – przyznaje Bartosiewicz.

Na koniec kwietnia zaplanowano ich montaż i uruchomienie. Potem nastąpi tygodniowa przerwa w pracach: ze względu na majówkę.
Na Motławie prowadzone są też ostatnie prace budowlane, instalacyjne i montażowe pod przyszły most, zarówno od strony ul. Wartkiej, jak i od strony Ołowianki.

26 maja zaplanowano otwarcie technologiczne (a więc podniesienie kładki). Przez kolejne ponad dwa tygodnie dopinane będą wszelkie formalności, by 14 czerwca oddać kładkę do użytkowania.
 
W maju planowane są także prace związane z zabudową (egzotycznym drewnem Massaranduba) kierownic, znajdujących się przy fundamentach kładki. Drewno ma m.in. poprawić estetykę tej części mostu oraz zwiększyć bezpieczeństwo w transporcie wodnym. Konstrukcję nośną istniejących kierownic stanowią stalowe pale o długości 20 metrów. Te połączone są tzw. brusami, a na całej ich długości, od strony toru wodnego, zamontowane zostaną belki odbojowe o wymiarach 150 x150 mm. Przestrzeń pomiędzy brusami wypełniona zostanie właśnie egzotyczną Massarandubą, która wykazuje bardzo wysoką naturalną odporność na biodegradację.

– Obecnie czekamy na dostawę elementów drewnianych, a na to potrzeba około 4-5 tygodni. Zamówienie zostało złożone przez wykonawcę prac. Drewno powinno dotrzeć do Gdańska w maju – mówi Bartosiewicz.

DRMG zakłada, że prace związane z montażem konstrukcji stalowej, jak i z montażem drewnianej zabudowy, mogą być prowadzone równolegle. Jeśli jednak okaże się, że Massaranduba dotrze nad Motławę z opóźnieniem, nic nie będzie stało na przeszkodzie, by montaż tych elementów nastąpił już po otwarciu kładki. Wykonawca ma na to czas, zgodnie z umową, do końca czerwca.

Nowy zwodzony most w Gdańsku będzie miał 70,5 metra długości oraz od 6,76 do 10,56 metra szerokości. Połączy on dwa brzegi Motławy – w okolicy ul. Grodzkiej, w rejonie dawnego zamku krzyżackiego, i gmachu filharmonii. Dzięki temu mieszkańcy i turyści szybciej i wygodniej będą mogli dostać się z Głównego Miasta na wyspę Ołowianka, a także do obiektów gastronomiczno-usługowych funkcjonujących na terenie Szafarni, Narodowego Muzeum Morskiego czy Muzeum II Wojny Światowej.

Partnerzy portalu

port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.