PMK
Ukraine zamierze do 2022 roku urochomić połączenie gazowe z Norwegią – zapowiedział Maksim Bieliawskij, doradca ministra energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy.
Jeszcze do niedawna Ukraina była jednym z największych importerów rosyjskiego gazy. Przed dwoma laty Kreml przestał kupowaź ten surowiec od swojego wschodniego sąsiada, ze względu na wysokie ceny. Ukraina płaciła bowiem dwa razy więcej niż zachodni odbiorcy gazu.
Boriąc pod uwagę okupację Krymu i inne działania Rosji, nie dziwi, ze Ukraina zrezygnowała z zakupów gazu w Rosji, które spadły 30 mld m3 rocznie do zera. Gaz do Ukrainy dostarczało w ostatnim czasie 15 firm europejskich, w tym: francuski GDF Suez, niemiecki RWE Supply and Trading, Uniper Global Commodities, TrailStone, British Shell Energy Europe, szwajcarski Axpo Trading, norweski Statoil, polski PGNiG, czeski CEZ.
Taka sytuacja oznaczało, że rosyjski gaz wciąż trafiał do Ukraińców, tyle że przez pośredników. Zapowiedź Bieliawskiego zmienia jednak wszystko, gdyż rosyjski gaz może być zupełnie usunięty z ukraińskiego rynku.
Ukraińcy chcieliby surowiec sprowadzać, wykorzystując powstające połączenie gazowe między Norwegią a Polską. Nie wiadomo jeszcze ile gazu możnaby sprowadzać tym połączeniem.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych