W szczycie sezonu letniego na zachodniopomorskim wybrzeżu trudno było znaleźć wolne miejsca noclegowe. Przedstawiciele branży zaliczają sezon do udanych i odnotowują wzrost ruchu turystycznego.
- Podstawowym czynnikiem decydującym o tym, że sezon dla branży turystycznej oraz samych turystów można uznać za udany lub nie, w polskich warunkach klimatycznych jest pogoda - mówi PAP kierownik Katedry Zarządzania Turystyką na Wydziale Zarządzania i Ekonomiki Usług Uniwersytetu Szczecińskiego prof. dr hab. Aleksander Panasiuk. - W tym roku warunki pogodowe, jak na nasz kapryśmy sezon letni, można uznać za dobre lub nawet bardzo dobre - dodaje.
Zdaiem Panasiuka, stan wykorzystania bazy noclegowej w miejscowościach nadmorskich w lipcu i sierpniu często zbliżał się do 100 proc. Jak mówi, turyści wybierali polskie Wybrzeże także z powodu niestabilnej sytuacji w krajach basenu Morza Śródziemnego i napływu uchodźców. Jego zdaniem, na dużą liczbę turystów w kraju wpłynęły także zagrożenia terrorystyczne w Europie Zachodniej. Nie bez znaczenia jest także korzystna dla polskiej branży turystycznej relacja euro do złotego, która zachęcała zagranicznych turystów do spędzenia wakacji nad Bałtykiem, a polskich do wypoczynku w kraju - dodaje.
Panasiuk zwraca uwagę, że nadmorskie samorządy i przedsiębiorstwa turystyczne poprawiają jakość świadczeń i dbają o nowe elementy oferty. Jak mówi, na uwagę zasługują m.in. wielkie eventy takie, jak np. Festiwal Słowian i Wikingów w Wolinie, czy Festiwal Sztucznych Ogni Pyromagic w Szczecinie, organizowane przez władze samorządowe. W opinii Panasiuka zachęcają one do przyjazdu do miejscowości regionu.
Do pozytywnych czynników rozwijających ruch turystyczny na Pomorzu Zachodnim Panasiuk zalicza poprawiającą się dostępność komunikacyjną regionu. W jego ocenie, pewną barierę mogą stanowić „stanowczo wysokie” ceny usług noclegowych i gastronomicznych - często znacząco wyższe niż w obiektach o analogicznym standardzie w krajach basenu Morza Śródziemnego.
Do udanych tegoroczny sezon zalicza także Iwona Wojtal z Informacji Turystycznej w Świnoujściu. - Z roku na rok do miasta przyjeżdża coraz więcej turystów i choć powiększa się też liczba miejsc noclegowych, to zdarzało się w tym roku, że o wolne miejsca było trudno - mówi PAP Wojtal.
W Świnoujściu wypoczywa coraz więcej mieszkańców z odległych regionów kraju, którzy jeszcze kilka lat temu do miasta nie docierali - wynika z informacji tamtejszego magistratu. To m.in. mieszkańcy Warszawy, województwa mazowieckiego czy Małopolski.
- W tym roku nasze miasto odwiedziło więcej rodzin z dziećmi niż w latach ubiegłych. Z kolei wśród turystów zagranicznych obok Niemców, których jest tradycyjnie najwięcej, pojawili się także goście z Francji, Holandii, Szwajcarii i spora liczba Czechów - mówi Wojtal.
Miasto nie dysponuje jeszcze informacjami o liczbie turystów, którzy odwiedzili Świnoujście, ale można spodziewać się, że będzie ona wysoka. Tamtejsza Informacja Turystyczna obsługiwała dziennie kilkaset osób, a w rekordowe dni nawet pół tysiąca.
O rosnącej liczbie turystów mają świadczyć wpływy z opłaty uzdrowiskowej; na 22 sierpnia br. wyniosły ponad 4,3 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku było to blisko 3,7 mln zł.
Do bardzo udanych zalicza sezon rzecznik prezydenta Kołobrzegu Michał Kujaczyński. Także tutaj miasto odnotowało wzrost wpływów z opłaty uzdrowiskowej. W sierpniu br. było to ponad 1,7 mln zł, podczas gdy w sierpniu 2015 r. blisko 1,6 mln zł.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych