jk
Firma SAL Heavy Lift ogłosiła, że 22 września rozpoczęła proces powrotu pod niemiecką banderę sześćciu ciężarowców: Mv Svenja, Mv Trina, Mv Anne-Sofie, Mv Regine, Mv Maria oraz Mv Wiebke.
Przeflagowanie rozpoczęło się dwa miesiące po tym, jak firma Harren & Partner z siedzibą w Bremie nabyła SAL od japońskiej firmy K-Line.
- Jesteśmy bardzo dumni, że powracamy pod niemiecką banderę - mówi Sebastian Westphal, dyrektor ship management w firmie SAL. - Niemiecka flaga oznacza jakość i bezpieczeństwo, a to są podstawowe wartości w SAL - dodał.
Firma SAL Heavy Lift została założona w 1980 roku w okolicach Hamburga przez członków rodziny Heinrichów, których korzenie w niemieckiej branży żeglugowej sięgają roku 1865. Obecnie SAL to jeden z wiodących operatorów ciężarowców konwencjonalnych na świecie.
- To była logiczna konsekwencja: niemiecka firma rodzinna z niemieckimi statkami, obsługiwana przez wielu niemieckich oficerów, a teraz zapewni wszelkie standardy oferowane przez niemiecką banderę - powiedział Toshio Yamazaki, prezes SAL Heavy Lift.
Proces powrotu pod niemiecką banderę nadzoruje towarzystwo klasyfikacyjne DNV GL wraz z BG Verkehr, niemiecka instytucja ubezpieczeniowa działająca w branży transportu towarowego, logistyki pocztowej i telekomunikacji.
Firma K-Line była stuprocentowym właścicielem SAL od 2011 r. aż do sprzedaży w Harren & Partners w lipcu 2017 r.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych