Niegdyś obsługiwał przeprawę na Wyspę Sobieszewską. Teraz można go kupić za 76 328 złotych. Prom po raz drugi wystawił na sprzedaż Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku. Za pierwszym razem cena w przetargu była jednak dwukrotnie wyższa.
Mieszkańcy Gdańska i turyści korzystali z promu podczas awarii lub napraw mostu pontonowego. Wraz z decyzją o budowie nowego mostu na Wyspę Sobieszewską, jego eksploatacja przestała się miastu opłacać. Roczny koszt utrzymania samego tylko holownika, który holował prom, to bowiem ponad 230 tys. zł. rocznie. Prom nie miał własnego napędu, dlatego do jego obsługi miasto musiało zamawiać ok. 150-konny holownik. Podróż tą przeprawą była bezpłatna, a w ciągu godziny jednostka kursowała 3-4 razy w obu kierunkach.
Jak poinformowali przedstawiciele Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, miejsce przy którym cumuje prom, leży obecnie w tzw. kolizji z terenem budowy nowego mostu na Wyspę Sobieszewską. Poza tym jednostka jest w złym stanie technicznym, a jej remont i przygotowanie infrastruktury potrzebnej do jej prawidłowego funkcjonowania wiąże się z wysokimi kosztami. Według wyliczeń, to nawet milion złotych, dlatego nie zostanie ona wykorzystana w innych rejonach Gdańska.
Prom chcieli zatrzymać mieszkańcy Wyspy Sobieszewskiej. Pomysłów było kilka: kawiarenka, punkt widokowy czy pływająca przystań dla kajakarzy i żeglarzy. Ze względu jednak na wysokie koszty eksploatacji i taki wariant nie doszedł do skutku.
Oferty kupna promu można składać do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni do 14 marca. Jeśli nikt się nie zgłosi, jednostka zostanie zezłomowana.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych