TT-Line zamierza wejść na kolejne stanowisko promowe na terminalu w Świnoujściu – donoszą związkowcy z „Solidarności”. Niemiecki armator ma prowadzić rozmowy w tej sprawie z Zarządem Morskich Portów Szczecin-Świnoujście. Polscy przewoźnicy boją się utraty klientów.
Przeciwko wejściu TT-line na nowe stanowisko portowe opowiada się „Solidarność” w Polskiej Żegludze Morskiej. Związkowcy uważają, że Zarząd Portu nie powinien wyrazić zgody na cumowanie promów niemieckiego armatora w tym miejscu.
- To dla nas bardzo ciężka sytuacja. Od tej jesieni na trasę Świnoujście-Trelleborg ma wejść kolejny prom TT-Line – mówi Paweł Kowalski z "Solidarności". - A pamiętajmy, że w kolejce czeka jeszcz sześć promów tego armatora, pozostałych po jednej ze zlikwidowanych linii niemieckich – dodaje.
- Budowa nowego stanowiska promowego wychodzi na przeciw obecnym i przyszłym tendencjom rynkowym, bowiem nowe stanowisko promowe w Świnoujściu dedykowane jest do obsługi dużych promów o długości powyżej 200 m i szerokości do 32 m – komentuje Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA. - A zatem będących w stanie obsłużyć rokrocznie wzrastającą ilość ładunku: ciężarówek i pasażerów. Ponadto Spółka podkreśla, że stanowisko to – analogicznie jak pozostałe - będzie udostępnione armatorom, z zachowaniem zasad uczciwej konkurencji, zgodnie z prawem krajowym i unijnym.
- Państwo polskie powinno lepiej chronić rodzimych armatorów. W przyszłym tygodniu zorganizujemy w tej sprawie konferencję z posłami Prawa i Sprawiedliwości – zapowiada Paweł Kowalski.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych