Wstrzymania sprzedaży Polskiej Żeglugi Bałtyckiej oraz zaniechania wygaszania elektrociepłowni Pomorzany domagają się politycy Prawa i Sprawiedliwości.
W tej sprawie wystosowali list do premier Ewy Kopacz, bo uważają, że to kolejne niekorzystne zdarzenia dla regionu.
W liście przypominają, że kilka lat temu w Zachodniopomorskiem zlikwidowano przemysł stoczniowy co skutkowało utratą wielu miejsc pracy.
Likwidacja Elektrociepłowni Pomorzany może doprowadzić do braku ciepła w Szczecinie - twierdzi europoseł Marek Gróbarczyk.
- Nie ma co ukrywać, niemiecka nadprodukcja jest tak duża, że chętnie sprzedadzą prąd i ciepło. Przede wszystkim dla miejscowości przygranicznych - mówi Gróbarczyk.
Radny Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Paweł Mucha uważa, że rząd powinien podjąć działania, aby odbudować gospodarkę regionu.
- Ten list jest w tonie dość ostry. Trzeba zdecydowanej naszej postawy, żeby wymusić pewną reakcję, odpowiedź czy chociażby polemikę. Stąd pomysł pana ministra Gróbarczyka, żeby kierować to bezpośrednio do pani premier i wskazywać na jej osobistą odpowiedzialność - powiedział Mucha.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości skrytykowali też proceder sprzedaży polskiej ziemi zagranicznym firmom.
Nietypowy pasażer promu Stena Estelle znalazł się za burtą. Ratownicy uratowali psa
Rosja zarobiła na zbożu z okupowanych ukraińskich terytoriów ok. 1 mld USD
BCT bije swój nowy rekord w przeładunku na pojedynczym statku
Centrum Biurowe KOGA: Port dla Twojego biznesu
PKP S.A. prowadzi rozmowy ze Szwecją w sprawie uruchomienia morskiego korytarza transportowego
Pył węglowy z Portu Gdańsk wciąż uciążliwy. Trwają rozmowy władz miasta z zarządem