Niecodzienna sytuacja w Porcie Gdańsk. W czasie wyładunku złomu ze statku pracownicy natknęli się na stary pocisk artyleryjski. Na szczęście nie doszło do jego wybuchu. Pocisk był nieuzbrojony.
Pracownicy odnaleźli niewybuch około 11.45 w piątek (30 października). Wyładunek został natychmiast przerwany, a władze portu wezwały na miejsce ekipę saperów z Elbląga. Udało im się bezpiecznie usunąć pocisk ok. godz. 14.30.
Statkiem z niespodzianką okazał się masowiec Chang Shan Hai, który do Gdańska trafił z portu w Rotterdamie. Na jego pokładzie znajdowało się 32 tys. ton złomu.
- Trudno powiedzieć, kiedy wznowiony będzie wyładunek. Być może w sobotę, jeżeli do portu wpływnie ekstra zlecenie - dowiedzieliśmy się od dyspozytora Portu Gdańsk.
Jedno jest pewne – spedytor będzie musiał się liczyć z większymi kosztami. Do wyjaśnienia pozostaje też fakt, w jaki sposób groźny niewybuch trafił na statek - skomentował dyspozytor Portu.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych