Grecki rząd poprosił trzy koncerny o złożenie do końca września swoich ofert zakupu 51 proc. udziałów w Porcie Pireus. Wśród zainteresowanych znajduje się chińskie Cosco, holenderski APM Terminals oraz międzynarodowa International Container Terminal Services.
- Firma, która wygra przetarg, pozyska początkowo 51 proc. udziałów w porcie z opcją zakupu do 67 proc., jeżeli zainwestuje w obiekt 300 mln euro. Zamierzamy rostrzygnąć konkurs najpóźniej na przełomie września i października – powiedział przedstawiciel greckiego rządu.
Sprzedaż udziałów portu w Pireusie to jedna z ważniejszych koncesji, zaoferowanych Unii Europejskiej i Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu przez premiera Grecji Alexisa Tsiprasa. Władze w Atenach potrzebują bowiem 240 miliardowego funduszu ratunkowego, by uratować kraj przed bankructwem.
To zupełnie inne podejście, niż te, które prezentował wcześniej w tym miesiącu grecki minister gospodarki George Stathakis. Zapewniał wtedy, że rząd nie zamierza, wbrew wcześniejszym doniesieniom, sprzedać 67 proc. udziału w porcie Pireus. Obecnie jednak, w obliczu braku pieniędzy na wypłaty i wciąż rosnącego długu, Ateny muszą pójść na ugodę.
Rosja zarobiła na zbożu z okupowanych ukraińskich terytoriów ok. 1 mld USD
BCT bije swój nowy rekord w przeładunku na pojedynczym statku
Centrum Biurowe KOGA: Port dla Twojego biznesu
PKP S.A. prowadzi rozmowy ze Szwecją w sprawie uruchomienia morskiego korytarza transportowego
Pył węglowy z Portu Gdańsk wciąż uciążliwy. Trwają rozmowy władz miasta z zarządem
XI Dni Nowego Portu z Portem Gdańsk