Starania Chin o lepsze środowisko doprowadziły ich na 1 miejsce w zakupie gazu ziemnego, prześcigając w tym Japonię. Warto pamiętać, że jeszcze 15 temu ten kraj nie importował żadnego paliwa.

Ten wynik podkreśla, jak szybko Chiny zwiększają wykorzystanie gazu ziemnego kosztem brudniejszych paliw, takich jak ropa naftowa i węgiel, aby spełnić cele redukcji zanieczyszczenia przez prezydenta Xi Jinpinga. Rząd zmusił miliony domów i fabryk do zastąpienia kotłów węglowych palnikami gazowymi, w szczególności na północy kraju.

Według danych opublikowanych w sobotę przez chińską Generalną Administrację Celną, w wrześniu Chiny sprowadziły 10,95 miliona ton  gazu ziemnego za pośrednictwem rurociągów i tankowców. To oznacza 51,9 miliona ton w ciągu pierwszych 9 miesięcy roku. Japoński import w tym okresie wyniósł 51,5 miliona ton, według tamtejszego Ministerstwa Finansów. Chiny kupiły więcej niż Japonia w ciągu kilku miesięcy ubiegłego roku, ale po raz pierwszy ich łączny import w ciągu roku był wyższy.

Rosnący popyt na gaz ziemny jest dobrodziejstwem dla globalnego rynku skroplonego gazu ziemnego. Chiny są na dobrej drodze, aby stać się największym na świecie importerem LNG do 2021 roku, ponieważ wzrost krajowej produkcji nie będzie w stanie nadążyć za rosnącym zapotrzebowaniem.

LNG stał się największym źródłem zamorskich dostaw gazu w Chinach przez większość miesięcy w ciągu ostatniego roku. W zeszłym miesiącu Państwo Środka sprowadziło 4,15 miliona ton paliwa za pośrednictwem tankowców, w porównaniu z 3,27 miliona ton rurociągami.