PMK
Chińskie banki coraz częściej są zapleczem kapitałowym dla światowej żeglugi. To wynik powolnego wycofywania się europejskich pożyczających z rynku żeglugi z powodu kryzysu.
Widać to wyraźnie po niemieckich bankach, które straciły mnóstwo pieniędzy na złych pożyczkach w tym sektorze. Niemiecki Commerzbank posiada obecnie 4,5 mld euro zaległości u dłużników i nie ma jak się ich pozbyć.
Chińskie instytucje finansowe w tym momencie odważnie wkraczają na rynek, by zastąpić niemiecki kapitał.
- Chińskie banki coraz częściej wykonują globalne transakcję. Można to już nazwać trendem. Kiedy na rynku pojawia się luka, od razu są chętni by ją wypełnić. To normalne – powiedział Joep Gorgels z banku ABN AMRO.
Chińskie banki korzystają na fakcie, że spora część statków powstaje w ich stoczniach, co wytwarza zapotrzebowanie na ich usługi. Przykładem mogą być megakontenerowce zamówione przez CMA CGM w stoczni CSSC.
Pekao: przy utrzymaniu wysokich cen transportu morskiego inflacja bazowa będzie wyższa o 0,3 pkt. proc.
PERN przyśpiesza w obsłudze cystern kolejowych
Nadal trwa akcja gaśnicza magazynu w Nowym Porcie
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych