W niedawnym referendum pracownicy Bałtyckiego Terminalu Zbożowego w Gdyni opowiedzieli się za strajkiem. O tym czy do niego dojdzie zadecydują rozmowy, które mają odbyć się w czwartek 28 września.

Pracownikom zależy na uznaniu żądań płacowych wynikających z trudnych warunków pracy. Poprzedni układ, który uznawał dodatki za pracę w nocy czy w szkodliwych warunkach, został przez władze terminalu zawieszony. Z tego powodu w zeszłym tygodniu większość załogi zdecydowała się o podjęciu strajku, gdyby rozmowy z pracodawcą nie przyniosły rezultatu.

Od 2005 roku Bałtycki Terminal Zbożowy należy konsorcjum składającego się z Wielkopolskich Zakładów Tłuszczowych ADM i Ceferta B.V. z Rotterdamu. Spór w sprawie żądań płacowych trwa już od pięciu lat. Władze spółki nie chcą komentować tej sprawy.

Bałtycki Terminal Zbożowy jest specjalistycznym terminalem portowym obsługującym zboża, nasiona oleiste oraz surowce paszowe. Terminal posiada dwa nabrzeża w Porcie Gdynia wyposażone w urządzenia do przeładunku ładunków masowych pochodzenia rolnego:

- Nabrzeże Indyjskie dla obsługi statków o zanurzeniu max 11,0 m i długości do 245 m. Nabrzeże wyposażone jest w urządzenie przeładunkowe szwajcarskiej firmy Bühler, o wydajności max 7 000 t/dobę,

- Nabrzeże Norweskie dla obsługi statków o zanurzeniu max 8,4 m i długości do 120 m. Nabrzeże wyposażone jest w urządzenie przeładunkowe włoskiej firmy Sangati Berga, o wydajności max 4 000 t/dobę.