Marynarka Wojenna Portugalii od 15 do 16 marca śledziła obecne na wodach wyłącznej strefy ekonomicznej państwa trzy statki należące do Rosji. Choć były to oficjalnie jednostki cywilne, stale istnieje podejrzenie, że Moskwa wykorzystuje takie do operacji wywiadowczych a także transportu ładunków objętych sankcjami.
W ciągu dnia służby wykryły obecność dwóch statków towarowych, Ursa Major i Sparta IV, a także tankowca Jaz. Portugalskie Centrum Operacji Morskich (Centro de Operações Marítimas) podało, że te jednostki są podejrzewane o transport materiałów wykorzystywanych w rosyjskich działaniach wojennych, w tym na Ukrainie. Do działań monitoringu morskiego wysłano patrolowce NRP Setúbal, NRP Viana do Castelo i NRP Dragão, które śledziły statki do 16 marca, informując o ich lokalizacji i monitorując pod kątem podejrzanej działalności.
Od 24 lutego 2022 roku, gdy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, na wodach należących do Portugalii niemal 40 razy pojawiły się rosyjskie okręty. Wśród nich były to zarówno jednostki bojowe, jak i przeznaczone do działań szpiegowskich. Dowództwo sił morskich Portugalii (Marinha Portugesa) informowało, że tacy "goście" są stale obserwowani. Okręty wykonują zadania patrolowe i związane z monitoringiem tras morskich oraz infrastruktury krytycznej non stop, także w okresie świątecznym, co pokazała choćby akcja mająca miejsce między 25 a 27 grudnia.
"Marynarka Wojenna będzie w dalszym ciągu monitorować przepływ statków i
towarzyszyć im w celu zapewnienia bezpieczeństwa międzynarodowego i
sojuszniczego oraz promocji i ochrony interesów Portugalii na morzu", podkreśliły służby prasowe morskiego rodzaju sił zbrojnych.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami