Port Gdynia wzbogacił się o ważną infrastrukturę z perspektywy środowiska naturalnego – dzięki specjalnemu systemowi ścieki z promów i statków wycieczkowych będą oczyszczane i odprowadzane bezpośrednio do sieci miejskiej.
Jak nietrudno się domyślić, powstające na promach i statkach wycieczkowych ścieki nie mogą być zrzucane do wody. Co się z nimi zatem dzieje? Są odprowadzane w portach. O ile często dzieje się to po prostu za pomocą specjalnych pojazdów asenizacyjnych, czyli popularnych beczkowozów, w Porcie Gdynia funkcjonowanie rozpocznie niedługo system, który znacznie ułatwi cały proces, na dodatek z dużą ulgą dla środowiska naturalnego.
Gdynia prekursorem na Bałtyku
We
czwartek 24 marca w Porcie Gdynia oficjalnie zakończony został projekt
pod nazwą „Budowa infrastruktury portowej do odbioru ścieków sanitarnych
ze statków w Porcie Gdynia”. Najbardziej widocznym elementem tejże
infrastruktury jest budynek tak zwanej podczyszczalni ścieków
zlokalizowany przy ulicy Polskiej w okolicy Węzła Ofiar Grudnia 70'.
Jednakże jest to tylko wierzchołek góry lodowej – projekt wart prawie 62
miliony złotych zakładał wybudowanie specjalnych instalacji, zbiorników
i kanalizacji ciągnących się od nabrzeży wzdłuż całej ulicy Polskiej.
Za pomocą których ścieki będą odprowadzane bezpośrednio ze statków
pasażerskich, odpowiednio oczyszczone i wprowadzone do systemu
miejskiego.
Jak mówi Jacek Sadaj, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia, jest to pierwsza tego typu instalacja w basenie Morza Bałtyckiego.
–
Żeby dzisiaj nawiązać dobre relacje z kontrahentami, u których ekologia
jest bardzo wysoko w hierarchii, musimy sami dbać o kierunki
ekologiczne. Dzisiaj z dumą możemy powiedzieć, że jesteśmy pierwszym z
morskich portów w basenie Morza Bałtyckiego, który może pochwalić się
instalacją do zadbania o ścieki sanitarne z jednostek pasażerskich –
powiedział Jacek Sadaj.
Prezes powiedział ponadto, że
inwestycja pozwoliła na utworzenie nowych placów i parkingów, pod
którymi ciągną się elementy systemu. Teren został zatem wykorzystany
optymalnie. Sadaj dodał również, że ekologiczne rozwiązania wdrażane w
Gdyni są doceniane przez kontrahentów portu.
– Mamy ambicje,
żeby reprezentować bardzo wysoki poziom zaangażowania w ochronę
środowiska. Powiem nawet, że to nasza deklaracja w tym jubileuszowym
roku – deklaracja na kolejne sto lat rozwoju z poszanowaniem zielonego
podejścia do ochrony środowiska – podsumował prezes Sadaj.
Miasto się cieszy
Dlaczego
nowy system odprowadzania ścieków ze statków jest rozwiązaniem
ekologicznym? Przede wszystkim przed wprowadzeniem ścieków do miejskiego
systemu są one odpowiednio oczyszczone. Ponadto, poprzez rezygnację z
pojazdów asenizacyjnych, a także zminimalizowanie ryzyka wycieku do
wody, zmniejszy się negatywne oddziaływanie działalności żeglugowej na
środowisko.
Z tego faktu cieszy się także sama Gdynia. Obecny
na konferencji wieńczącej projekt wiceprezydent Gdyni do spraw innowacji
Michał Guć podkreślał, że była to bardzo duża i ważna inwestycja.
–
Wsparcie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko pozyskane
przez Zarząd Morskiego Portu Gdynia pozwoliło na zrealizowanie
inwestycji docelowej, wysokostandardowej, znacząco poprawiającej warunki
środowiskowe. Dzięki temu ścieki ze statków, gdzie wytwarzane jest ich
najwięcej, z promów, z cruiserów, na których jako miastu bardzo nam
zależy, będą trafiały do oczyszczalni. To duża skala projektu i została
zrealizowana bardzo sprawnie przez Zarząd Morskiego Portu Gdynia. Cieszy
nas to, że duże wyzwania inwestycyjne są bardzo sprawnie realizowane –
powiedział Michał Guć.
Cztery statki jednocześnie
Statki pasażerskie mają możliwość zrzutu ścieków sanitarnych na nabrzeżach francuskim, belgijskim i w nowopowstałym terminalu promowym.
– Z
tych rejonów ścieki spływają za pomocą tłoczno-grawitacyjnej kanalizacji
sanitarnej, za pośrednictwem sześciu przepompowni ścieków, i trafiają
do podczyszczalni do studni rozprężnej. W budynku technologicznym
znajduje się serce instalacji podczyszczania ścieków. Żeby odprowadzić
je do sieci miejskiej muszą one spełnić szereg wymagań. Wariant, który
wybraliśmy jako najbardziej optymalny to metoda mechaniczno-chemicznego
podczyszczania – tłumaczyła Magdalena Klawikowska, inspektor nadzoru
inwestorskiego branży sanitarnej z ramienia Zarządu Morskiego Portu w
Gdyni. Jak poinformowała, maksymalna przepustowość podczyszczalni wynosi
1680 m3 na dobę, co pozwala obsłużyć cztery statki jednocześnie.
Cały
projekt kosztował blisko 62 miliony złotych. Prace rozpoczęły się
jeszcze w 2019 roku. W pierwszej fazie powstała instalacja zrzutowa,
sieć kanalizacji sanitarnej, zbiorniki retencyjno-wyrównawcze i studnia
zlewna. W drugiej fazie inwestycji wykonano samą podczyszczalnię i
zagospodarowano teren zajęty przez jej obiekty, w ramach czego
przebudowany został też układ parkingu dla samochodów ciężarowych.
Projekt został sfinansowany ze środków własnych Zarządu Morskiego Portu Gdynia i funduszy unijnych. Uzyskane na jego realizację dofinansowanie ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020 wyniosło 18,70 mln PLN.
Przemysł chemiczny UE pod globalną kroplówką. Ropa do UE płynie przez porty szerokim strumieniem
Rosja nielegalnie eksportuje zboże z okupowanych portów na Krymie i Morzu Azowskim
Anomalia w łańcuchach dostaw. Sezon przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia 2024 rozpoczął się wyjątkowo wcześnie
Eksplozja kontenera w chińskim porcie zakłóca łańcuchy dostaw
Meksyk zwiększył dostawy ropy na Kubę mimo ryzyka amerykańskich sankcji
Paryż 2024 za kulisami – CEVA Logistics o znaczeniu planowania i obsługi magazynowej