Ponad 820 migrantów na pokładzie 16 łodzi przypłynęło od północy w środę na włoską wyspę Lampedusa, podała wieczorem agencja Ansa. To kolejny dzień masowego napływu migrantów, przybywających z Afryki, między innymi z portu Safakis w Tunezji.
Wielu łodziom pomogły załogi jednostek patrolowych włoskiej Straży Przybrzeżnej i Gwardii Finansowej.
Telewizja RAI w relacji z wyspy poinformowała, że w ostatnich godzinach przypłynęli tam obywatele Syrii, a także krajów północnej i południowej Afryki. W przepełnionym ośrodku na wyspie przebywa ponad 900 migrantów. Kolejne grupy są sukcesywnie przewożone do innych punktów pobytu, w tym do Pozzallo na Sycylii.
Premier Włoch Giorgia Meloni, przedstawiając w środę w parlamencie informację rządu przez szczytem UE, którego tematem ma być też migracja, oświadczyła: "Proponowali, żeby kraje, odmawiające relokacji migrantów płaciły tym, które to robią. Ale ja nigdy nie zgodziłabym się na to, by płacili mi za przekształcenie Włoch w obozów uchodźców w Europie". Szefowa rządu wskazała na potrzebę środków finansowych, by bronić granic zewnętrznych Unii, "nie po to, by zarządzać nielegalną imigracją, ale by z nią walczyć".
Od początku roku do Włoch przybyło ponad 55 tysięcy migrantów.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ap/
Fot. Depositphotos
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami