Ponad 60 osób mogło zginąć w katastrofie łodzi przewożącej senegalskich migrantów, do której doszło u wybrzeży Wysp Zielonego Przylądka na Oceanie Atlantyckim; władze w Dakarze potwierdziły we wtorek, że uratowano 38 spośród 101 pasażerów - podała w środę agencja Reutera.

Łódź wypłynęła z naszego kraju 10 lipca; ocalali rozbitkowie przebywają obecnie na wyspie Sal w archipelagu Wysp Zielonego Przylądka - przekazało MSZ Senegalu. Resort dodał, że nawiązano współpracę z władzami Wysp Zielonego Przylądka, podejmując działania na rzecz repatriacji uratowanych do ojczyzny.

Atlantycki szlak migracyjny z wybrzeży Afryki Zachodniej na hiszpańskie Wyspy Kanaryjskie jest jednym z najbardziej niebezpiecznych na świecie. Najwięcej tragicznych wypadków zdarza się w miesiącach letnich. Tylko w ubiegłym roku zginęło tam co najmniej 559 osób, natomiast w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2023 roku odnotowano śmierć lub zaginięcie 126 rozbitków na skutek 15 katastrof - poinformował Reuters za Międzynarodową Organizacją ds. Migracji (IOM).

Jak przypomniano, do ostatniego tragicznego zdarzenia doszło pod koniec lipca, gdy co najmniej 15 osób utonęło w pobliżu stolicy Senegalu Dakaru. (PAP)

szm/ ap/

Fot. Depositphotos