Północno-zachodnia Australia szykuje się na uderzenie tropikalnego cyklonu, które może nastąpić w czwartek wieczorem. Spodziewany jest wiatr wiejący z prędkością 275 kilometrów na godzinę - poinformowało krajowe centrum meteorologiczne.
Huraganowi Ilsa przypisano kategorię czwartą (najwyższa jest piąta). "Oznacza to - wyjaśniła telewidzom stacji ABC meteorolog Miriam Bradbury - że wiatr zdolny będzie nie tylko łamać drzewa czy słupy elektryczne, ale też unosić w powietrze tak ciężkie przedmioty jak auta".
Oczekuje się, że cyklon będzie najsilniejszy od dekady.
W regionie, w który ma uderzyć huragan, przygotowują się zarówno mieszkańcy, jak i działające tam firmy oraz porty. Ze sklepowych półek znika woda i żywność w puszkach, a przedsiębiorstwa ograniczają inne niż niezbędne działania - relacjonuje agencja Reutera.
Północno-zachodni region Australii stanowi centrum wydobycia i eksportu rudy żelaznej.
os/ mal/
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym
Zdaniem niemieckich służb Nord Stream wysadził Ukrainiec mieszkający w Polsce. Według polskich władz... wyjechał z kraju
Pierwszy nakaz aresztowania za ataki na Nord Stream
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczy zwalczanie okrętów podwodnych
Minister obrony Estonii: wyjaśnienia Chin ws. uszkodzenia Balticconnector są wątpliwe