Na Bałtyku, w rejonie wyspy Rugia, aktywiści Greenpeace prowadzą protest przeciwko powstającemu tam rurociągowi terminalu skroplonego gazu LNG. Akcja protestacyjna prowadzona jest pod wodą, biorą w niej udział nurkowie – poinformował portal dziennika „Ostsee Zeitung”. Informacje o prowadzonej akcji potwierdziła w środę rzeczniczka policji.
Rurociąg o długości ok. 50 km ma połączyć planowany terminal skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Mukran na Rugii z węzłem gazociągowym w Lubminie. Obecnie układany jest odcinek, biegnący w poprzek Zatoki Greifswaldzkiej.
Zdaniem Greenpeace, rozbudowa infrastruktury LNG jest szkodliwa dla klimatu i stanowi zagrożenie dla środowiska. Jak poinformowała organizacja, w akcji uczestniczy dwóch działaczy-płetwonurków, którzy znajdują się w specjalnej komorze powietrznej, opuszczonej na dno morskie ze statku Castoro 10, służącego do układania rurociągu. Komora została przymocowana do rurociągu na głębokości ok. pięciu metrów pod powierzchnią wody.
Akcja ma miejsce prawie 2 km od wybrzeży Rugii. Terminal w Mukran na Rugii byłby jednym z jedenastu systemów LNG, które już działają lub są planowane na niemieckim wybrzeżu.
„Przez nadmierną rozbudowę infrastruktury LNG na Morzu Bałtyckim Niemcy jeszcze bardziej ugruntowują swoje wysokie zużycie gazu. W świetle kryzysu klimatycznego nie jest to uzasadnione” – powiedział Karsten Smid, ekspert Greenpeace ds. energii.
mszu/ jm/
Podwodne progi – plan Urzędu Morskiego na zabezpieczenie klifu w Orłowie
Dni otwarte Ochrony Wybrzeża w Jelitkowie
Ubytek tlenu w jurajskich oceanach zabójczy dla organizmów
Grecja. Aresztowano załogę jachtu, która odpaliła fajerwerki, wywołując pożar na wyspie
William Shatner przekleństwami walczy z przemysłową hodowlą łososia
Woda wokół Balearów ociepla się i podnosi do rekordowego poziomu