Piraci w Zatoce Gwinejskiej zaatakowali zbiornikowiec LNG i porwali jednego członka załogi.
Statek pływający pod banderą Wysp Marshalla, zidentyfikowany jako Methane Princess, został zaatakowany podczas postoju na kotwicy u wybrzeży Malabo w Gwinei Równikowej w dniu 17 października, poinformował Dryad Global.
Jak poinformowano, statek o pojemności 138 000 m3 został zaatakowany wkrótce po przerwaniu operacji załadunkowych. Zabrzmiał alarm i wszyscy marynarze na pokładzie zdołali wycofać się do cytadeli. Jeden mężczyzna wchodzący do cytadeli został ranny.
Dwóch członków załogi, obywateli Filipin, znajdowało się na molo i obaj zostali wzięci jako zakładnicy.
Na szczęście jeden z porwanych członków załogi wyskoczył z pirackiego statku i został uratowany. Firma wywiadowcza ds. bezpieczeństwa morskiego dodała, że nie padły żadne strzały.
Po incydencie na miejsce zdarzenia zostali wysłani oficerowie marynarki Gwinei Równikowej na pokładzie statku patrolowego i fregaty. Wraz z personelem ministerstwa prowadzili dochodzenia po wydarzeniu. Żadne dalsze szczegóły dotyczące ataku nie zostały ujawnione.
Tankowiec opuścił Malabo zgodnie z harmonogramem i jest w drodze do następnego portu.
Zbudowany w stoczni Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering (DSME) w Korei Południowej w 2003 roku Methane Princess jest zarządzany przez brytyjską firmę Golar LNG Partners, jak pokazują dane VesselsValue.
Siły USA zatopiły dwie łodzie bojowników Huti
Grecki tankowiec trzykrotnie zaatakowany na Morzu Czerwonym
Zdaniem niemieckich służb Nord Stream wysadził Ukrainiec mieszkający w Polsce. Według polskich władz... wyjechał z kraju
Pierwszy nakaz aresztowania za ataki na Nord Stream
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczy zwalczanie okrętów podwodnych
Minister obrony Estonii: wyjaśnienia Chin ws. uszkodzenia Balticconnector są wątpliwe