• <
nauta_2024

Pierwszy terminal do FSRU oficjalnie otwarty. Projekt zrealizowano w 10 miesięcy

24.12.2022 21:10 Źródło: Uniper/Reuters
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Pierwszy terminal do FSRU oficjalnie otwarty. Projekt zrealizowano w 10 miesięcy

Partnerzy portalu

Pierwszy terminal do FSRU oficjalnie otwarty. Projekt zrealizowano w 10 miesięcy - GospodarkaMorska.pl
Fot. Uniper

Kilka dni temu do Niemiec przybyła kolejna jednostka FSRU, czyli pływający terminal regazyfikacyjny. Terminal w Wilhelmshaven oficjalnie otwarto 17 grudnia. Jest to inwestycyjna odpowiedź na uzależnienie gospodarki naszych sąsiadów od gazu importowanego z Rosji. Pozostałe dwa terminale LNG będą zlokalizowane w portach Lubmin i Stade.

15 grudnia niemiecka firma energetyczna Uniper potwierdziła przybycie do niemiec pływającego terminala Höegh Esperanza. Jednostka FSRU została wcześniej załadowana około 165 000 m3 LNG w Hiszpanii - co wystarcza do zaopatrzenia około 50-80 000 niemieckich gospodarstw domowych przez cały rok. Przypomnijmy, że w lutym 2022 roku Niemcy ujawniły pierwsze plany budowy dwóch terminali LNG w Brunsbüttel i Wilhelmshaven, tuż po wybuchu wojny na Ukrainie. 

- Wielu mówiło, że niemożliwe jest, aby zbudować go [terminal – przyp. red.] w tym roku – przypomniał podczas uroczystości otwarcia kanclerz Niemiec Scholz. 

Budowa pierwszego w Niemczech pływającego terminalu LNG w porcie Wilhelmshaven rozpoczęła się 5 lipca tego roku i została zakończona 194 dni później, 15 listopada.

W przyszłości Höegh Esperanza nie będzie już samodzielnie sprowadzać LNG do Wilhelmshaven. Jego głównym zadaniem jest regazyfikacja dostarczonego LNG i wprowadzenie do niemieckiej sieci gazowej co najmniej pięciu mld m3 gazu ziemnego rocznie. Terminal jest połączony z systemem przesyłowym rurociągiem o długości 26 km, który został zbudowany w ciągu pięciu miesięcy. 

Niemcy mają nadzieję, że do końca przyszłego roku uzyskają zdolność importową na poziomie 30 mld metrów sześciennych. Wolumen ten stanowi około 6 proc. niemieckiego zapotrzebowania na gaz oraz odpowiada 11 proc. gazu importowanego z Rosji.

Niemcy przez dziesięciolecia korzystały z dostaw taniego gazu z Rosji, na bazie którego zbudowały pokaźny przemysł. Obecnie gaz ten w 30 proc. jest konsumowany przez niemieckie firmy. Niemcy często były krytykowane za opieszałość w budowaniu infrastruktury energetycznej, a zawiłe struktury zarządzania i tradycja szczegółowych konsultacji często działały jak hamulce – zauważają dziennikarze agencji Reuters. 

W ubiegłym miesiącu do Niemiec przypłynął pierwszy FSRU wyczarterowany od francuskiego giganta energetycznego TotalEnergies do wykorzystania w Lubminie. Wkrótce jednak poinformowano, że rozpoczęcie działalności w terminalu zostanie opóźnione o kilka tygodni ze względu na trwające procedury zatwierdzające. 

Niemcy mają wyczarterować w sumie pięć pływających jednostek FSRU. 

Tagi:
fsru, niemcy, LNG, gaz

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.