• <

ORP Orzeł nie tylko porusza się w wodzie, ale też zanurza

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo ORP Orzeł nie tylko porusza się w wodzie, ale też zanurza

Partnerzy portalu

Fot. Służby Prasowe 3. FO

Zapowiadane zakończenie wstępnych konsultacji rynkowych w związku z programem "Orka" jest okazją do zwiększania zainteresowania tematem okrętów podwodnych. Obecnie jedyna jednostka tej klasy w polskiej Marynarce Wojennej, ORP Orzeł, po latach remontów jest wdrażana do regularnej służby. W związku z tym nie tylko regularnie wychodzi w morze, ale też w ramach tego schodzi na coraz większe głębokości.

W marcu tego roku służby prasowe Marynarki Wojennej poinformowały, że ORP Orzeł zakończył odbiory podwodne i jest gotowy do prowadzenia działalności morskiej, a więc też zadań zgodnie z przeznaczeniem. Z tej okazji został również zaprezentowany materiał wideo. Choć wcielona do służby w 1986 roku jednostka ma już swoje lata, stanowi istotny element systemu szkolenia "podwodników", dzięki czemu siły morskie zachowują kadry zdolne do działań pod wodą. Jest to istotne z racji na to, że nowy okręt podwodny w ramach programu "Orka" zostanie najszybciej dostarczony dopiero po 2030 roku, nawet jeśli w tym roku odbyłby się przetarg i wskazano wykonawcę tego istotnego dla polskiej obronności przedsięwzięcia.

Na swoim profilu na portalu Facebook dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej Tomasz Miegoń poinformował, że razem z załogą okrętu wziął udział w rejsie na Bałtyku. W jego trakcie, 11 czerwca, ORP Orzeł miał zejść na głębokość 60 metrów, spędzając w ten sposób kilka godzin. Potem została przeprowadzona procedura wynurzenia, po czym jednostka znowu zanurzyła się kilkadziesiąt metrów pod powierzchnię morza. W ten sposób okręt miał potwierdzić zachowanie kluczowych zdolności, pozwalających na wykonywanie zadań zgodnie z przeznaczeniem.

Podczas konferencji Defence24Days, która odbyła się na początku maja tego roku, szef Szefostwa Techniki Morskiej w Agencji Uzbrojenia kmdr Piotr Skóra wskazał, że w czerwcu ma zostać zakończony proces wstępnych konsultacji rynkowych, dzięki czemu potem mają zostać wskazani oferenci, jacy wezmą udział w przetargu na okręty podwodne dla Polski. "To dla mnie osobiście też, jak się ten proces zakończy się sukcesem, będzie stanowiło takie ukoronowanie wszystkich prac związanych z pozyskiwaniem jednostek dla sił morskich", podkreślił wtedy oficer.

O potencjalnych oferentach pisaliśmy wielokrotnie. Przypomnijmy też, że w trakcie Święta Marynarki Wojennej w czerwcu 2023 roku można było zobaczyć wynurzony ORP Orzeł, przechodzący obok Nabrzeża Pomorskiego.

Fot. GospodarkaMorska.pl

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.