Służby prasowe Marynarki Wojennej Indii podały, że okręt patrolowy klasy Saryu, INS Sumitra (P59) zareagował na wezwanie o pomoc od załogi statku rybackiego, która stała się celem ataku piratów. Dzięki szybkiej akcji marynarzom udało się zapewnić jej bezpieczeństwo.

Do zdarzenia doszło nieopodal somalijskiego wybrzeża, w rejonie Zatoki Adeńskiej. Tam patrolowiec odebrał komunikat od pływającego pod irańską banderą statku Iman. Jak podali przez radio członkowie załogi, podpłynęła do nich szybka łódź, na której pokładzie znajdowała się grupa uzbrojonych ludzi. Następnie dokonali oni abordażu, biorąc osoby na pokładzie jako zakładników.

Stosując ustalone procedury operacyjne, INS Sumitra udał się w rejon, skąd nadano komunikat. Jak wynika z informacji podanej przez służy prasowe sił morskich, okręt miał "wymusić" na piratach bezpieczne uwolnienie załogi i jej statku. Prawdopodobnie więc sytuacja została rozwiązana w sposób pokojowy, gdyż piraci dostali ofertę bezpiecznego wycofania się, unikając dzięki temu starcia z marynarzami. Jednocześnie patrolowiec uniknął zagrożenia w związku z uszkodzeniem jednostki rybackiej i zagrożenia dla życia jej załogi w wyniku wymiany ogniowej. Po sprawdzeniu stanu statku i otrzymaniu informacji od osób na jego pokładzie, Iman wrócił do swojej dalszej żeglugi.

Z racji na zagrożenie dla żeglugi na Morzu Czerwonym, Morzu Arabskim, Zatoce Adeńskiej i Zatoce Perskiej Indie wzmocniły swoją obecność na tych akwenach, aby zapewnić bezpieczeństwo dla ruchu statków. Wśród zagrożeń, obok piractwa, dochodzą trwające od listopada ataki rakietowe na statki i okręty prowadzone przez jemeńskich bojowników Huti wspieranych przez Iran. Ci, w związku z poparciem dla Hamasu walczącego z izraelską armią w Strefie Gazy, rozpoczęli także próby zajmowania statków powiązanych z Izraelem i wspierających go państwami. Ponadto próby zajmowania i "rekwirowania" statków prowadzi sam Iran.

Zaangażowanie Indii wynika z faktu, że spadek ruchu żeglugowego w rejonie oraz opóźnienia w transporcie wpływają niekorzystnie na gospodarkę państwa. Do tego też wielu obywateli tego państwa pracuje jako członkowie załóg statków pływających po całym świecie. Misja rozmieszczenia w ostatnim czasie przeszło 10 okrętów, w tym niszczycieli rakietowych i fregat ma "symbolizować determinację indyjskiej marynarki wojennej w zapewnienie bezpieczeństwa wszystkich statków i marynarzy na morzu".

INS Sumitra to wprowadzony do służby w 2014 roku patrolowiec typu Saryu, będący czwartą i zarazem ostatnią jednostką tej serii dla sił morskich Indii (dwie kolejne trafiły do Marynarki Wojennej Sri Lanki), zbudowanym w stoczni w Goa. Okręt ma 105 metrów długości i wyporność wynoszącą 2 200 ton. Jego załoga jest stosunkowo duża jak na tej klasy jednostkę, licząca 116 oficerów i marynarzy. Prędkość okrętu wynosi 16 węzłów, a zasięg działania to 6 000 mil morskich. Napęd stanowią dwa silniki wysokoprężne KOEL/Pielstick. W wyposażeniu posiada Radar nawigacyjny Sperry Bridgemaster w działający w paśmie I oraz radar elektrooptyczny FCS EON-51. Do tego też elektroniczny system wsparcia Sanket Mk III i system komunikacyjnej ELK 7036. Uzbrojenie stanowią m.in. armata morska 76 mm Oto Melara SRGM (Super Rapid Gun Mount), dwa automatyczne systemy obrony bezpośredniej 30 mm AK-630 i wyrzutnie wabików. Posiada też lądowisko i hangar do obsługi śmigłowca.