Dzisiaj około godz. 10 odnalazła się 46-letnia kobieta, której od 4 rano poszukiwano przy sopockim molo. Wcześniej kobieta wraz ze znajomym weszła do wody i zaginęła.
Jak powiedział PAP w piątek Radosław Talaśka z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, kobieta zadzwoniła na swój telefon komórkowy około godz. 10.
46-latka była poszukiwana w piątek od rana, kiedy to ze znajomym mężczyzną kapała się przy sopockim molo. W pewnym momencie zniknęła mu z oczu. Mężczyzna zabrał jej rzeczy i zgłosił zaginięcie na policji.
Służby ratownicze o 4 nad ranem rozpoczęły poszukiwania kobiety. Po godz. 8 akcję zakończono.
"Około godz. 10 zaginiona kobieta zadzwoniła na swój telefon komórkowy. Okazało się, że wyszła z wody i nie znalazła swoich rzeczy na plaży. Wróciła do domu. Podczas porannej kąpieli oboje byli nietrzeźwi" - powiedział PAP Talaśka. (PAP)
Jak powiedział PAP w piątek Radosław Talaśka z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, kobieta zadzwoniła na swój telefon komórkowy około godz. 10.
46-latka była poszukiwana w piątek od rana, kiedy to ze znajomym mężczyzną kapała się przy sopockim molo. W pewnym momencie zniknęła mu z oczu. Mężczyzna zabrał jej rzeczy i zgłosił zaginięcie na policji.
Służby ratownicze o 4 nad ranem rozpoczęły poszukiwania kobiety. Po godz. 8 akcję zakończono.
"Około godz. 10 zaginiona kobieta zadzwoniła na swój telefon komórkowy. Okazało się, że wyszła z wody i nie znalazła swoich rzeczy na plaży. Wróciła do domu. Podczas porannej kąpieli oboje byli nietrzeźwi" - powiedział PAP Talaśka. (PAP)
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Nowe miejsca postojowe dla skuterów w marinie Centrum Żeglarskiego w Szczecinie
Turyści z Niemiec i Czech dominują nad polskim morzem
Wielkie zainteresowanie regatami na Zatoce Gdańskiej. Podsumowanie Energa Nord Cup Gdańsk 2024
W Gdyni rozegra się rywalizacja o awans do żeglarskiej Ekstraklasy