Nie mogliśmy się zgodzić na niektóre warunki KE ws. przejęcia Lotosu przez Orlen - podkreślił we wtorek prezes Orlenu Daniel Obajtek. Dodał, że fuzja paliwowych spółek będzie się spinać biznesowo i pozwoli rozwijać się Orlenowi.
Szef płockiego koncernu podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że oczekiwania, warunki Komisji Europejskiej dot. przejęcia Lotosu przez Orlen były na początku zdecydowanie większe niż te ostatecznie wynegocjowane.
"KE nawet żądała oddania nie tylko jednej, ale nawet dwóch rafinerii (...) Nie mogliśmy się na toz godzić, dlatego to były ciężkie negocjacje, bo ten proces musi się zapinać biznesowo" - powiedział Obajtek.
Szef Orlenu zapewnił, że projekt będzie się spinał biznesowo m.in. przez to, że po fuzji będzie można osiągać bardzo duże oszczędności przy zakupie ropy. Pozwoli on też rozwijać się Orlenowi.
"Lotos sam w sobie na dłuższą perspektywę nie ma szansy bytu" - zaznaczył prezes Orlenu.
Rola kobiet w sportach, w tym wodnych, ma wzrosnąć. Ministerstwo Sportu i Turystyki szykuje ważne zmiany
Zmiany w wydawaniu dyplomów ukraińskim marynarzom. Zlikwidowano Inspektorat Szkolenia i Certyfikacji
Niemieckie prawo przewiduje wysokie kary za opóźnienia w przewozie
V Polsko-Katarskie Forum Nowych Technologii. Zawarto porozumienie o współdziałaniu w branży stoczniowej
Ceny transportu morskiego mocno rosną. Czy czekają nas podwyżki w sklepach?
Protest w Świnoujściu. Mieszkańcy zablokowali wjazd do tunelu