Rusadir wyruszył w trasę do Hiszpanii ze stoczni Nauta w Gdyni, gdzie przechodził w
ostatnich miesiącach ostatnie prace i malowanie, we
czwartek 23 marca. Pierwszym przystankiem na jego drodze był jednak
Gdańsk – prom potrzebował paliwa na pierwszy rejs na zachód. Jednostka,
jak zdecydowana większość aktualnie produkowanych nowoczesnych promów,
zasilana jest hybrydowymi silnikami, co oznacza, że może korzystać z
tradycyjnego morskiego oleju napędowego, ale także ze skroplonego gazu
ziemnego (LNG), który jest paliwem znacznie mniej emisyjnym. I to
właśnie konieczność zabunkrowania LNG sprowadziła prom do Gdańska.
Paliwo na potrzeby statku dostarczyła firma Duon.
Rusadir, który może pomieścić ponad 1600 pasażerów i 130 członków załogi, będzie pływał w barwach Balearii między Malagą i Melillą. Co ciekawe, załogę operacyjną – na czele z kapitanem i oficerami – stanowią Polacy. Managerem statku jest natomiast polski oddział firmy Siem Ship Management.
Statek zgubił 44 kontenery. Afrykańskie sztormy dają się we znaki
Nowe trasy COSCO Shipping wpływają na wzrost wolumenu i przepustowości
Port Gdańsk Eksploatacja ogłasza postępowanie na stanowiska prezesa i członka zarządu ds. handlowych
Gróbarczyk: śledztwo prokuratury sterowane politycznie, to atak na przekop przez Mierzeję Wiślaną
Bando: zwiększenie tranzytu ropy do Niemiec bez uszczerbku dla polskich rafinerii
Wakacje w pełni zatem odpalamy „Lato z Portem Gdańsk i Baltic Hub”