Flint Systems, firma należąca do grupy kapitałowej Flint, zaprezentowała najnowszą linię swoich symulatorów szkoleniowych wykorzystujących technologię VR. Choć obecnie służą głównie w branży portowej, mogą być zastosowane w niemal każdej dziedzinie przemysłu, np. w górnictwie, budownictwie, czy produkcji.
Flint Systems, bazując na własnych platformach i oprogramowaniu, jest w stanie zbudować symulator dowolnej maszyny lub pojazdu. Symulatory wykorzystują gogle VR, które przenoszą uczestnika szkolenia do świata stworzonego specjalnie na potrzeby szkolenia.
Symulatory VR mają szereg korzyści, między innymi:
• Potrafią odwzorować każdą maszynę lub pojazd,
• Pozwalają na widzenie przestrzenne i ocenę odległości,
• Mogą bezpiecznie szkolić 24/7,
• Redukują koszt treningu (koszty wypożyczenia prawdziwych maszyn są ogromne),
• Pozwalają na tanią i szybką selekcję wstępnych kandydatów (np. weryfikują lęk wysokości),
• Osadzają użytkownika w centrum stworzonego świata, co znacznie zwiększa zaangażowanie w czasie treningu,
• Zbierają dane, których nie zbiera zwykła maszyna – statystyki uczestnika, dając precyzyjną ocenę umiejętności kursanta z informacją na jakie elementy treningu musi położyć nacisk,
• Pozwalają na przećwiczenie ekstremalnych sytuacji, takich jak np. zerwanie liny dźwigu,
• Są atrakcyjne, cieszą się olbrzymią popularnością na rynku.
Flint dostarczał już symulatory VR dla branży portowej, m.in. do Centrum Nowych Kompetencji.
Nowa linia symulatorów przedstawia się następująco:
VR simulators from Flint Systems from Flint on Vimeo.
Konferencja "Wojna i morze - od średniowiecza po współczesność" rozpoczyna się 22 sierpnia
Święto Ustki i Święto Wojska Polskiego zapowiedziane
Znamy zwycięzców III edycji grantu dzielnicowego Busole
Słony smak emigracji. Marynarze w poszukiwaniu miejsca na oceanie życia
ORP Wodnik powraca po dwóch miesiącach żeglugi
Marynarze uczcili pamięć o Powstańcach Warszawskich