• <

Niemieckie okręty przekroczyły Kanał Panamski. Będą wykonywać zadania na Pacyfiku

06.06.2024 11:46 Źródło: MW Niemiec
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Niemieckie okręty przekroczyły Kanał Panamski. Będą wykonywać zadania na Pacyfiku

Partnerzy portalu

Fot. MW Niemiec

Fregata FGS Baden-Württemberg (F222) i okręt zaopatrzeniowy FGS Frankfurt am Main (A1412) dotarły na Pacyfik w nocy z 1 na 2 czerwca, pokonując Kanał Panamski w ciągu ośmiu godzin. To element budowania niemieckiej polityki morskiej na dalekich akwenach, w ramach której siły Deutsche Marine odwiedzają porty i służą rozwijaniu partnerstwa morskiego i bezpieczeństwa.

Dotarcie okrętów na Pacyfik zajęło 25 dni, licząc z wizytami w portach Kanady i USA. Łącznie przebyły 5 900 mil morskich. Intencją polityczną Niemiec jest zademonstrowanie swojego zaangażowania na rzecz wolnych i bezpiecznych szlaków żeglugowych, ładu międzynarodowego opartego na zasadach i zwiększonej współpracy w zakresie bezpieczeństwa morskiego.

Okręty zakotwiczyły na krótko przy północnym wejściu do Kanału Panamskiego 1 czerwca br. a następnie weszły do śluzy Gatun około godziny 16:00 czasu lokalnego. Podróż była trzyetapowa, związana z pokonywaniem trzech śluz i przygotowaniem się na zmiany wysokości trasy żeglugowej. Z tego powodu wyjście na wody Oceanu Spokojnego nastąpiło o 1:00 w nocy.


Fot. MW Niemiec

Niemieckie władze podkreśliły znaczenie kanału dla transportu towarowego w Azji. Każdego roku przepływa nim 14 000 statków, odpowiedzialnych za transport ponad 5% światowego ruchu towarowego. Zima była wyjątkowo trudna dla tego obszaru z racji na panującą w tej szerokości geograficznej suszę, uniemożliwiającą regularną obsługę tzw. panamaxów, co opóźniało dostawy do portów. Niektóre firmy były gotowe nadkładać drogi, opływając Amerykę Południową od strony Ziemi Ognistej, bądź jak Maersk wprowadzając alternatywne sposoby przeładunków, wysyłając towary drogą kolejową z jednego wybrzeża Panamy na drugi, w ten sposób zapewniając dostawy na statki. Dopiero w ostatnim czasie, wraz z nadejściem pory deszczowej, było możliwe zwiększenie częstotliwości statków na kanale.


Fot. MW Niemiec

Okręty Marynarki Wojennej Niemiec (Deutsche Marine) wezmą udział w ćwiczeniu RIMPAC 2024 (Rim of the Pacific), organizowanymi przez USA nieopodal Hawajów. Są to największe manewry morskie na świecie, w którym biorą udział siły morskie ok. 24 krajów. Stąd dla niemieckich kadr morskich jest to okazja do zacieśniania współpracy w międzynarodowym gronie i zdobycia cennego doświadczenia. W ciągu zaplanowanych działań okręty wejdą również do portu San Diego w stanie Kalifornia, gdzie dojdzie do wymiany załogi fregaty.

W podróż oba okręty wyruszyły na początku maja z bazy marynarki wojennej w Wilhelmshaven. FGS Baden-Württemberg wyruszył w rejs dookoła świata z załoga liczącą 180 marynarzy, formalnie określany jako "szkoleniowy" mający jednak elementy operacyjne. Na pokładzie FGS Frankfurt am Main służy 200 żołnierzy. Oba okręty wzmacnia dodatkowy personel w postaci lotników i obsługi z 5. Eskadry Lotnictwa Marynarki Wojennej dla śmigłowców pokładowych, a także żołnierze z jednostek sił desantu morskiego oraz szkolący się kadeci. Podczas pobytu w Kanadzie na okręt zaopatrzeniowy weszli przyszli oficerowie Royal Canadian Navy, którzy przygotowują się do służby na przyszłej jednostce tej samej klasy, co było dla nich cenną praktyką. W kanadyjskich stoczniach powstają przyszłe jednostki typu Creasy, Protecteur i Preserver. Pierwsza z nich, będą wielozadaniowym okrętem zaopatrzeniowym, ma zostać przekazana jeszcze w tym roku. Szkolenie z niemieckimi marynarzami jest o tyle cenne, że Kanada stanęła przed trudnym zadaniem odtworzenia zdolności z racji na to, że podobne jednostki, będące zbiornikowcami, wycofała ze służby dekadę temu.

W trakcie podróży miała też miejsce wizyta obu niemieckich okrętów w Nowym Jorku. Jednostki weszły do tamtejszego portu 22 maja, pozostając przez cztery dni. Ich obecność zbiegła się z tygodniem Floty, wydarzeniem tradycyjne organizowanym przez US Navy. Okolicznościowa wizyta pozwoliła na zacieśnianie relacji z USA, pokazując się także tamtejszemu społeczeństwu, podkreślając rolę okrętów jako swoistych ambasadorów swoich państw w trakcie odwiedzin w zagranicznych portach.


Fot. MW Niemiec

Misja niemieckich okrętów wpisuje się w rosnącą aktywność Deutsche Marine na dalekich akwenach, służąc zwiększaniu świadomości o bezpieczeństwie morskim i znaczeniu ochrony tras żeglugowych. W ten sposób również kraj pokazuje zdolność do wysyłania sił do dalekich działań, co odbywa się w sytuacji ostrej krytyki Berlina, który przez lata starał się unikać aktywności na polu wojskowym, co objawiało się też ograniczaniu wydatków zbrojeniowych. Teraz, w obliczu wojny na Ukrainie i zagrożenia ze strony Rosji, a także Chin, Iranu czy Korei Północnej, władze powoli się przełamują i sugerują, że dążą do zwiększenia swojej aktywności także na polu militarnym. Łączy się to także z inwestycjami w siły morskie, jak kontynuacja budowy korwet serii K130, czy też nowych, wyjątkowo dużych fregat F126. Ponadto obecność fregaty i dużego okrętu zaopatrzeniowego wskazuje na znaczenie posiadania jednostek nawodnych zdolnych do dalekich rejsów oceanicznych, aby realizować politykę państwa z dala od macierzystego akwenu.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.