Jak wynika z projektu ustawy, do którego dotarł Bloomberg News, Niemcy zamierzają wprowadzić limit w wysokości 130 euro za megawatogodzinę od zysków z sektora energetyki wiatrowej, słonecznej i jądrowej.
Niemiecki rząd planuje odzyskać część dochodów osiąganych przez firmy energetyczne w związku z wysokimi cenami, aby sfinansować pakiet pomocy dla konsumentów o wartości 54 mld euro, który został przedstawiony w tym miesiącu.
Ustawa ma przejść przez wyższą izbę niemieckiego parlamentu 16 grudnia i wejść w życie 1 stycznia.
Według Bloomberga ustawa będzie obowiązywała przez 10 miesięcy i będzie wstecznie datowana na początek września 2022 roku. Ma obowiązywać do końca czerwca 2023 roku, ale może zostać przedłużona do końca 2024 roku.
Niemcy dołączają do rosnącej liczby krajów europejskich przygotowujących się do ustalenia własnych krajowych limitów dla sektora energetyki odnawialnej, które spadają poniżej sugerowanej przez Komisję Europejską opłaty w wysokości 180 euro/MWh.
Niemieckie elektrownie na węgiel brunatny i ropę naftową byłyby opodatkowane według nowego prawa odpowiednio na poziomie 83 euro/MWh i ponad 280 euro/MW.
Źródło: bloomberg, renewbiz.com
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW