Wraz z rozwojem branży offshore w Polsce, na naszym rynku pojawia się coraz więcej wiodących światowych firm sektora. Jedną z nich jest włoska Next Geosolutions, która uczestniczy już w projekcie Baltic Pipe, ale chce zakotwiczyć nad Bałtykiem na dłużej. O planach dotyczących naszego rynku i dotychczasowych doświadczeniach opowiada nam CEO NextGeo, Giovanni Ranieri.
Zacznijmy od samego początku. Next Geosolutions powstało stosunkowo niedawno, ale jako część Grupy Marnavi macie duże doświadczenie i zaplecze. Czym zajmuje się firma i jak w ciągu kilku lat udało się ją rozwinąć tak, że obecnie jest ważnym graczem w swojej branży w Europie?
Firma Next Geosolutions (NextGeo) powstała w oparciu o ideę zgranego, doświadczonego zespołu zarządzającego oraz perspektywiczną wizję Grupy Marnavi, która jest największym i najszybciej rozwijającym się włoskim armatorem działającym globalnie w branży offshore.
Pod koniec 2014 r. firma NextGeo w pełni przejęła OCEANIX Srl, szybko rozwijającego się włoskiego wykonawcę badań morskich, a w 2017 r. brytyjską firmę RMS Submarine Ltd, odnoszącego sukcesy dostawcę rozwiązań w zakresie zasobów morskich dla sektora energetycznego, zwiększając w ten sposób wzrost grupy, jej zasięg i możliwości. Obie firmy zostały następnie przemianowane odpowiednio na Next Geosolutions Europe Spa, z siedzibą w Neapolu we Włoszech, oraz Next Geosolutions UKCS Ltd, z siedzibą w Norwich w Wielkiej Brytanii.
Od tego czasu NextGeo stała się jedną z najszybciej rozwijających się międzynarodowych firm świadczących usługi w zakresie geologii morza i wsparcia budowlanego na morzu, działającą głównie na rynku energetycznym, infrastrukturalnym i usług komunalnych. Firma jest uznawana za wiodącego gracza w swojej branży, oferującego wysokiej jakości, efektywne kosztowo rozwiązania obejmujące cały cykl życia aktywów i projektów, od momentu ich powstania na etapie projektowania, poprzez inżynierię, instalację, kontrolę i konserwację, aż po wycofanie z eksploatacji.
NextGeo łączy wiedzę, doświadczenie i zasoby zespołów i osób z ponad 30-letnim doświadczeniem w branży morskiej i offshore z możliwościami doradczymi, inżynieryjnymi i operacyjnymi, co pozwala na tworzenie rozwiązań "pod klucz".
Dzięki flocie 15 najnowocześniejszych statków DP klasy 1 i 2 oraz międzynarodowemu zespołowi około 230 wykwalifikowanych i doświadczonych specjalistów (nasz największy atut), NextGeo oferuje różnorodne usługi, od specjalistycznego doradztwa po morskie badania geofizyczne, geotechniczne, środowiskowe i archeologiczne, a także badania, usuwanie i relokację UXO oraz usługi wsparcia przy budowie obiektów offshore.
Skąd wzięło się zainteresowanie NextGeo rynkiem bałtyckim?
Bałtyk
posiada niesamowity potencjał rynkowy dla morskiej energetyki wiatrowej
w Europie. Nasza przygoda z Bałtykiem rozpoczęła się około cztery lata
temu; od tego czasu pracowaliśmy nad kilkoma różnymi projektami. Jednymi
z naszych pierwszych operacji była współpraca z takimi firmami jak
Prysmian i 50Hertz przy projektach farm wiatrowych oraz dla szwedzkiego
operatora sieci przesyłowej Svenska Kraftnät przy projekcie podmorskiego
połączenia kablowego Hansa Powerbridge. Uznaliśmy, że Polska jest
perspektywicznym obszarem, więc zaczęliśmy się nim interesować.
Byliście
także jednym z wykonawców gazociągu Baltic Pipe. Jak wyglądały prace w
ramach projektu? Jakie były zadania firmy NextGeo?
Firma NextGeo otrzymała od firmy Saipem zlecenie na prace geodezyjne przy budowie podmorskiego gazociągu Baltic Pipe na Morzu Bałtyckim.
Projekt
Baltic Pipe o długości 274 km to strategiczna infrastruktura pomiędzy
polskim Gaz-Systemem a duńskim Energinetem, której budowa została
powierzona, obok innych wykonawców, firmie Saipem – liderowi w
dziedzinie inżynierii, budowy i instalacji podmorskich gazociągów.
Naszą
rolą było wsparcie jako podwykonawcy w zakresie pomiarów w Kampanii 2 i
Kampanii 3. Zakres prac obejmował udostępnienie naszego
wielozadaniowego statku podwodnego NG Worker oraz usług ROV i badań
geofizycznych w celu przeprowadzenia inspekcji i identyfikacji celów UXO
w Kampanii 2 projektu. Obejmowały one wszystkie badania przed ułożeniem
rur oraz badania w trakcie, czyli upewnianie się, że dno morskie jest
czyste.
W Kampanii 3 udostępniliśmy trzy należące do grupy
statki DP2 do prac na morzu i dwa statki przybrzeżne do wykonania
szeregu zadań w zakresie wsparcia budowy, w tym weryfikacji wyników
badań przed ułożeniem rur, przygotowania trasy, badań po ułożeniu rur i
monitorowania przyziemienia.
Morska część projektu została zakończona i obecnie finalizujemy raportowanie, które powinno zostać wkrótce zakończone.
Wiemy, że NextGeo otworzy oficjalne biuro w Polsce. Jak zamierzacie wzmocnić swoją pozycję tutaj?
Różne
plany rozwojowe są już wdrożone i NextGeo jest dumne z tego, że
nawiązuje tak silne kontakty z naszymi przyjaciółmi w Polsce.
Na
przykład niedawno spotkaliśmy się z prorektorem Uniwersytetu Gdańskiego
ds. innowacji i współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym, prof.
Krzysztofem Bielawskim, i jego zespołem, aby omówić działalność
naukowo-badawczą uczelni i podzielić się naszym doświadczeniem w
sektorze morskim, w szczególności w odniesieniu do przemysłu wiatrowego.
Obie strony podpisały ramową umowę o współpracy i oczekują kooperacji w
zakresie różnych działań akademickich, edukacyjnych i zawodowych, w tym
staży dla studentów, wspólnych programów badawczych, praktyk
licencjackich, konferencji i warsztatów.
Oprócz współpracy z
Uniwersytetem, będziemy również kierować ogólne zapytania do lokalnych
urzędników państwowych, aby rozważyć różne możliwości wejścia NextGeo do
Polski, utworzenia podmiotu prawnego i otwarcia biura. Mamy już w
Polsce swojego przedstawiciela, z którym ściśle współpracujemy, aby
odkrywać nowe możliwości.
W tym roku mamy nadzieję na powrót do Polski w celu odbycia kolejnych spotkań z różnymi instytucjami, w tym z władzami miasta Gdańska.
Jakie usługi możecie zaoferować przy budowie farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim?
Nasze
kluczowe usługi obejmują doradztwo i usługi inżynieryjne w zakresie
geofizyki, geotechniki i ochrony środowiska; studia wykonalności;
morskie i lądowe badania geofizyczne i geotechniczne; badania UXO;
badania wizualne i instrumentalne prowadzone przez nurków i zdalnie
sterowane pojazdy podwodne; morskie i lądowe usługi wsparcia budowy;
topografię; badania meteorologiczne i środowiskowe; archeologię; usługi w
zakresie inspekcji zasobów powierzchniowych i podwodnych oraz
zarządzania integralnością; modelowanie 3D, skanowanie laserowe i
kontrolę wymiarów; badania lotnicze; usługi teledetekcji i monitoringu
oraz prace interwencyjne i naprawcze.
Jednym z ważnych
elementów podczas całego procesu inwestycyjnego morskich farm wiatrowych
będzie zapewnienie odpowiednio przygotowanej floty. Obecnie posiadacie
15 statków, które wykonują zadania na różnych akwenach. Jak dokładnie
wygląda wasza flota? Czy są jakieś konkretne jednostki, które mogą być
szczególnie przydatne na Morzu Bałtyckim?
Rzeczywiście, nasza flota składa się z 15 najnowocześniejszych statków klasy DP 1 i 2.
Nasze
główne statki są wykorzystywane na różnych etapach rozwoju farm
wiatrowych. Na przykład, jeśli chodzi o geofizykę i geotechnikę, możemy
wykorzystać takie statki jak Ievoli Amber, Ievoli Cobalt lub Ievoli
Blue. Do badań szczegółowych, tj. badań UXO i/lub wykrywania i usuwania
niewybuchów, używamy Ievoli Ivory lub Ievoli Amber, ewentualnie możemy
doposażyć Ievoli Cobalt w ROV. Wszystkie statki są specjalistyczne, ale
są elastyczne, ponieważ możemy je rozbudowywać lub zmniejszać w
zależności od zakresu prac.
Oprócz statków Ievoli Ivory,
Amber i Cobalt, nasz NG Worker posiada na pokładzie dwa ROV, dzięki
czemu może być zaangażowany w działania wspierające budowę oraz wszelkie
prace związane z badaniem dna morskiego. Ze wszystkich tych statków
możemy również wykorzystywać koparki z przepływem masowym.
Czy były prowadzone jakieś rozmowy na temat waszych usług z inwestorami budującymi morskie farmy wiatrowe na polskim wybrzeżu?
Rozmawialiśmy z udziałowcami i deweloperami, ale na razie nie z inwestorami.
Czy w przypadku pozyskiwania zleceń na Morzu Bałtyckim rozważacie rozpoczęcie rekrutacji pracowników w Polsce?
Obecnie
mamy wielu naprawdę mocnych kandydatów w Polsce, mimo że nie ma
konkretnego wymogu, aby polscy pracownicy pracowali przy projektach na
Morzu Bałtyckim. Jednak branża morskiej energetyki wiatrowej stworzy
dziesiątki tysięcy miejsc pracy w Polsce, więc jest to ekscytujący czas
na współpracę z Uniwersytetem Gdańskim i jego studentami, którzy
rozpoczynają karierę zawodową. Jak wspomniałem wcześniej, będziemy
bardzo blisko współpracować z Uniwersytetem, potencjalnie możemy
zatrudnić studentów i inne doświadczone osoby, które uczelnia może nam
polecić. Będziemy mieli dostęp do nowych absolwentów i osób po studiach,
których będziemy mogli włączyć do zespołu, nie tylko w sektorze
polskim, ale w skali globalnej.
Jeden z eksploatowanych
przez firmę statków – Ievoli Cobalt – przeszedł właśnie inspekcję
klasową w Polsce. Czy w przyszłości zamierzacie korzystać z usług
polskich stoczni i biur projektowych?
Tak, oczywiście.
Wybór Gdańska był nie tylko podyktowany znaną jakością polskich stoczni,
ale także potwierdza nasze zaangażowanie w inwestowanie i wzmacnianie
naszej obecności w tym regionie. W przypadku wielu z naszych statków
koncepcja i projekt powstały w Polsce, jest to więc sprawdzona metoda na
sukces.
Ostatnio więcej mówi się o potrzebie dokładnego
zbadania dna morskiego na obszarach przeznaczonych pod budowę morskich
farm wiatrowych ze względu na fakt, że w czasie wojny i po jej
zakończeniu w Morzu Bałtyckim zatopiono wiele amunicji i broni
chemicznej, która obecnie zalega na dnie i stanowi zagrożenie dla
ekosystemu, a także – co oczywiste – dla inwestycji offshore. Czy macie
doświadczenie w tego typu działaniach?
Mamy duże
doświadczenie w prowadzeniu szczegółowych badań niewybuchów na lądzie i
pod wodą – zarówno w strefie przybrzeżnej, jak i na morzu – z
wykorzystaniem najnowocześniejszych technik i technologii.
Przeprowadzenie
takich badań jest niezwykle ważne w celu wykrycia anomalii, które mogą
zagrozić bezpieczeństwu prac instalacyjnych. Niektóre UXO są wykrywane
tuż pod powierzchnią dna morskiego, podczas gdy inne mogą być zakopane
znacznie głębiej, dlatego tak ważne jest przeprowadzenie właściwego
rodzaju badań. Prowadzimy badania magnetometryczne i gradiometryczne
przy użyciu holowanych zestawów, które mogą pracować w warunkach od
bardzo płytkich do głębokich wód.
Przy wsparciu odpowiednio
licencjonowanych konsultantów, w miarę potrzeb i zgodnie z lokalnymi
przepisami, jesteśmy w stanie pomóc władzom w bezpiecznym przeniesieniu i
zdetonowaniu wszelkich znalezisk.
Jakie są wasze plany rozwojowe? Co czeka Next Geosolutions w najbliższej przyszłości?
Mamy
w planach wiele ciekawych projektów na najbliższe lata, o których
usłyszycie w odpowiednim czasie. Rozglądamy się również za dodaniem
nowych usług, które uzupełnią naszą dotychczasową ofertę.
Oczywiście
postrzegamy rynek polski jako obszar wzrostu i z niecierpliwością
czekamy na utworzenie osobowości prawnej w tym regionie oraz nawiązanie
dalszych relacji. Jak już wspomniałem, niektóre z naszych statków
zostały zaprojektowane w Polsce.
Wierzymy, że wraz z dalszym
rozwojem firmy będziemy nie tylko świadczyć usługi inspekcyjne, ale
także potencjalnie inwestować w nowe statki i modyfikacje, tak jak to
robimy obecnie z naszymi jednostkami, gdy przechodzą one pięcioletni
przegląd.
Z perspektywy stosunkowo nowej firmy na naszym rynku morskim – czego należy życzyć branży morskiej w Polsce w 2022 roku?
Wierzę,
że obecność NextGeo na polskim rynku, a konkretnie na obiecującym
polskim rynku morskiej energetyki wiatrowej, przyniesie obopólne
korzyści zarówno naszej firmie, która chce wnieść swój wkład w taki
rozwój i umocnić swoją pozycję w regionie, jak i lokalnemu środowisku
przemysłowemu i naukowemu, które skorzysta ze świeżych nowych
inwestycji, wzajemnego transferu umiejętności i kompetencji,
wykorzystania renomowanego polskiego przemysłu stoczniowego,
zatrudnienia i zwiększenia lokalnej zawartości; razem przyczyniając się
do pożądanej transformacji energetycznej.
Innymi słowy, uważam, że wszyscy powinniśmy życzyć sobie nawzajem powodzenia, ponieważ widzę przed nami świetlaną przyszłość.
Bruksela zatwierdza pomoc publiczną dla projektów MFW Bałtyk 2 i 3
Vestas ze stratą operacyjną, chociaż popyt na turbiny wciąż rośnie
Eastern Green Link 2 zatwierdzony. Rozpoczyna się budowa największego, podwodnego projektu energetycznego w Wielkiej Brytanii
Największa na świecie pływająca platforma wiatrowa wyrusza w morze
PGE Baltica zaprasza na sierpniowe atrakcje w Ustce
Media: znaleziono obfite zasoby gazu ziemnego na Morzu Południowochińskim