Naprawa podmorskiego gazociągu łączącego Finlandię i Estonię, który został zamknięty w niedzielę z powodu podejrzenia wycieku, może zająć miesiące lub dłużej.
- Na podstawie obserwacji podejrzewano, że rurociąg podmorski łączący Finlandię z Estonią przecieka. Zawory w rurociągu są teraz zamknięte, a wyciek został zatrzymany. Gasgrid Finland bada obecnie sprawę we współpracy z firmą Elering - podano w niedzielnym komunikacie fińskiej firmy.
W rurociągu Balticconnector nastąpił gwałtowny spadek ciśnienia, a w nadchodzących dniach odbędą się prace mające na celu potwierdzenie dokładnej lokalizacji i przyczyny awarii. Zawory rurociągu zostały zamknięte, aby zapobiec ulatnianiu się większej ilości gazu.
Gazociąg transportował z Finlandii do Estonii około 30 gigawatogodzin dziennie.
- Jeśli okaże się, że nietypowy spadek ciśnienia zaobserwowany rano 8 październik jest spowodowany wyciekiem, który spowodował uszkodzenie rury, prace naprawcze mogą potrwać co najmniej kilka miesięcy, w zależności od charakteru uszkodzenia – przekazał dzisiaj fiński operator systemu gazowego Gasgrid.
Rurociąg Balticconnector o długości 77 km pomiędzy Inkoo w Finlandii a Paldiski w Estonii przecina Zatokę Fińską, ramię Morza Bałtyckiego, które rozciąga się na wschód do wód rosyjskich i kończy się w porcie w Sankt Petersburgu.
Zarówno Elering, jak i Gasgrid stwierdziły, że konsumenci w swoich krajach w dalszym ciągu otrzymują gaz z innych źródeł.
Fot. Depositphotos
Biednemu zawsze wiatr w oczy. Energetyka wiatrowa coraz silniejsza, ale w Polsce na pół gwizdka
Ørsted pomyślnie testuje nową technologię instalacji monopali
Polenergia chce pozyskać miliard złotych z Zielonych Obligacji
PSEW w Senacie o potrzebach sektora offshore wind
MKiŚ: jesienią nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych
Polski Pawilon Energetyki Wiatrowej na WindEnergy w Hamburgu ponownie pod przewodnictwem PSEW