Ropa Brent zmierza do zaliczenia najdłuższej serii zwyżek cen na rynkach paliw w tym roku – informują maklerzy. Jest to reakcja na zobowiązania chińskich władz do zniwelowania szkód w gospodarce wywołanych blokadami w czasie walki z Covid-19. Drugim czynnikiem są zakłócenia w dostawach ropy z Libii, co powoduje zacieśnienie sytuacji podażowej na rynkach paliw.
Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na czerwiec jest wyceniana po 113,44 USD za baryłkę, wyżej o 0,25 proc. Surowiec zyskuje już piątą sesję z rzędu. Takiej serii zwyżek nie było od grudnia ubiegłego roku.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 107,99 USD, niżej o 0,20 procent.
Inwestorzy pozytywnie przyjęli we wtorek zapewnienia władz Chin, że wpływ epidemii Covid-19, z jaką zmaga się ten kraj, i konieczność wprowadzania lockdownów w wielu regionach Chin, będą krótkotrwałe, i że normalne warunki funkcjonowania gospodarki zostaną „szybko przywrócone” po opanowaniu epidemii koronawirusa.
W poniedziałek bank centralny Chin ogłosił szereg środków mających na celu wsparcie małych firm i osób fizycznych w czasie trudności, jakie przeżywa chińska gospodarka w związku z epidemią. Ludowy Bank Chin wezwał krajowe banki do rozszerzenia udzielania pożyczek dla osób o „elastycznym zatrudnieniu”, m.in. dla taksówkarzy, właścicieli sklepów internetowych i kierowców ciężarówek, oraz do udzielania długoterminowych i tańszych kredytów małym firmom.
Tymczasem w Libii o ponad pół miliona baryłek dziennie spadła produkcja ropy. Istnieje ryzyko dalszego obniżenia dostaw tego surowca, ponieważ kraj ogarnęła fala demonstracji politycznych. Pole naftowe Sharara na zachodzie Libii, z którego można pompować dziennie 300 tysięcy baryłek ropy, zostało całkowicie zamknięte w związku z rozprzestrzenianiem się protestów, podczas których wysuwane są żądania dymisji premiera Libii Abdula Hamida Dbeibaha. Z tego samego powodu nie działa też pole naftowe El Feel, o dziennej produkcji 65 tysięcy baryłek. Łącznie produkcja ropy w Libii spadła o 535 tysięcy baryłek dziennie i można oczekiwać dalszego jej obniżenia. Jeszcze w niedzielę produkcja libijskiej ropy wynosiła 1,1 miliona baryłek.
National Oil Corp. formalnie wstrzymał załadunek ropy w libijskim porcie Zueitina i podał, że jest to „dopiero początek bolesnej fali wstrzymywania produkcji ropy”.
Zakłócenia w dostawach libijskiej ropy na globalne giełdy paliw pojawiają się w delikatnym momencie dla światowych rynków towarowych, gdy spadają też dostawy rosyjskiej ropy z powodu prowadzonej w Ukrainie wojny.
Ceny ropy na rynkach na świecie wzrosły od początku tego roku o ponad 45 procent, ponieważ rosyjska inwazja na Ukrainę wstrząsnęła mocno już i tak napiętym rynkiem paliw.
Stany Zjednoczone i Wielka Brytania wprowadziły zakaz importu rosyjskiej ropy, a w UE rośnie presja na ograniczenie sprowadzania ropy z Rosji. W tym czasie jednak niektórzy azjatyccy nabywcy odbierają dodatkowe ładunki rosyjskiej ropy.
„Wpływ blokad wprowadzanych w chińskiej gospodarce na popyt na ropę i przerw w dostawach surowca z Libii znajduje się na radarach rynków paliw” – mówi Vandana Hari, założycielka firmy konsultingowej Vanda Insights. „Ale to perspektywa wycofania się UE z importu rosyjskiej ropy jest kluczowym czynnikiem, który może kształtować nastroje na rynkach paliw” – podkreśla.
We wtorek 19 kwietnia ropa naftowa Brent nieznacznie drożeje, we wtorek ranocena baryłki rośnie o 0,10 proc. do 113,27 dolarów. Z kolei amerykańska ropa WTI tanieje o 0,29 procent, do 107,30 dolarów.
Fot. Depositphotos
Podatki marynarskie Polska – Dania. Wymiana informacji podatkowych w 2024 roku
Konosament czarterującego – wybrane zagadnienia
Statki pod kontrolą. Inspektorzy PSC zapewniają bezpieczeństwo załóg, statków i środowiska
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Viaro Energy przejmuje aktywa Shell i ExxonMobil w południowej części Morza Północnego w Wielkiej Brytanii
Angielskie polisy ubezpieczeniowe – sytuacja po Brexit