W czwartek w godzinach popołudniowych służby SAR brały udział w akcji ratunkowej w związku z zatonięciem jachtu na Zatoce Gdańskiej w okolicy ujścia Wisły. Służbom udało się uratować siedem osób.
Jak podała w mediach społecznościowych Brzegowa Stacja Ratownicza Świbno, po godz. 17 ratownicy zostali zadysponowani w rejon rezerwatu Mewia Łacha.
"Ze zgłoszenia wynikało, że w wodzie znajdują się cztery osoby w kamizelkach ratunkowych. Do akcji wyruszyła łódź R13, która odnalazła 7 osób. Byli to członkowie załogi 9-metrowego jachtu, który chwilę wcześniej zatonął w rejonie ujścia Wisły" – wskazano w informacji.
Rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) Rafał Goeck przekazał PAP, że trzy osoby miały znaczną hipotermię, a jedna osoba doznała urazu głowy. "Wszyscy zostali bezpiecznie przetransportowani na brzeg" – wyjaśnił.
Jak informuje BSR Świbno, jednostka zatonęła wskutek zalania przez fale, ponieważ na wodzie panowały bardzo trudne warunki pogodowe.
"Do akcji oprócz naszej jednostki zostały zadysponowane liczne zastępy straży pożarnej z Gdańska i powiatu nowodworskiego oraz ZRM" – podano w informacji.
autor: Dariusz Sokolnik
dsok/ jann/
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami