Na jeziorze Niegocin (warmińsko-mazurskie) wywrócił i częściowo zatopił się houseboat, który żeglarze najprawdopodobniej chcieli przeprowadzić z jednego portu do drugiego. Nikomu nic się nie stało, ale jednostkę trzeba będzie wyciągnąć na brzeg - podał PAP w piątek Mariusz Raubo z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Dyżurnego MOPR w Giżycku o zatopionej jednostce żeglarze zawiadomili dopiero w piątek. A do wywrotki doszło w czwartek.
"Użytkownicy chcieli najprawdopodobniej przeprowadzić houseboata z jednego portu do drugiego. Wypłynęli z Pięknej Góry koło Giżycka z jez. Tajty i na jez. Niegocin na wysokości miejscowości Strzelce jednostka zaczęła nabierać wody, przewróciła się i częściowo zatonęła. Użytkownicy sami dopłynęli do brzegu, ponieważ w tej części akwenu jest ok. 1 metra głębokości"- podkreślił.
W piątek żeglarze zawiadomili o wywrotce dyżurnego Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Łódkę widać częściowo, bo wystaje nad powierzchnię wody. Teraz właściciel będzie musiał na swój koszt wyciągnąć jednostkę na brzeg.
"Apelujemy o ostrożność i bezpieczeństwo. Zwracamy się do użytkowników, by przed sezonem sprawdzili przed wodowaniem swoje łódki, by pierwsze rejsy odbyły się bez niespodzianek" - podał Mariusz Raubo.
autor: Agnieszka Libudzka
ali/ ok/
Nowy Sztynort wygrywa 3 rundę Ekstraklasy
Miliarderzy Bezos, Gates i Arnault przypłynęli superjachtami na Sardynię
Nowe miejsca postojowe dla skuterów w marinie Centrum Żeglarskiego w Szczecinie
Turyści z Niemiec i Czech dominują nad polskim morzem
Wielkie zainteresowanie regatami na Zatoce Gdańskiej. Podsumowanie Energa Nord Cup Gdańsk 2024
W Gdyni rozegra się rywalizacja o awans do żeglarskiej Ekstraklasy