Kanadyjska policja odnalazła w sobotę skradziony wcześniej kontener należący do duńskiego przewoźnika kontenerowego Maersk. Z wnętrza pojemnika wyparował jednak 16-tonowy ładunek srebra warty 10 mln dolarów.
To jedna z najbardziej zuchwałych kradzieży w historii Montrealu i Kanady. Do rabunku doszło w środę w godzinach popołudniowych. Kontener 20-stopowy (TEU) Maerska został załadowany na ciężarówkę w porcie i spokojnie opuścił terminal. Kradzież została zauważona dopiero kilka godzin później.
Co ciekawe, ciężarówka, którą wywieziono kontener, również została skradziona w środę, tyle że rano. Zuchwali złodzieje z pewnością mieli zapewnioną pomoc ze strony pracowników portu. Wydaje się bowiem nieprawdopodobnym, by auto zostało wpuszczone na teren portu, załadowało akurat kontener z drogim ładunkiem, po czym opuściło terminal. I to wszystko wśród 350 kamer monitorujących port w Montrealu! Policja wciąż prowadzi poszukiwania białej ciężarówki 1997 Freightliner.
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku