ew
Znów podnosi się poziom wody w Wenecji. Lokalne służby potwierdziły w niedzielę, że w najbliższym czasie przypływ może osiągnąć 155-160 centymetrów. Położony najniższej w mieście zalany plac świętego Marka został zamknięty.
"Po pierwsze bezpieczeństwo" - tak burmistrz Luigi Brugnaro uzasadnił swoją decyzję o zamknięciu placu.
Strażnicy miejscy, brnąc w wodzie powyżej kolan, usunęli z placu drewniane podesty, po których można chodzić w dniach przypływu. W niedzielę przed południem ich poziom zrównał się z taflą wody.
To trzecia wysoka fala przypływu w tym tygodniu. We wtorek wzrosła ona do 187 centymetrów, czyli najwięcej od ponad pół wieku. W piątek było tam prawie 160 centymetrów.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk