27 grudnia wycieczkowiec Braemar, należący do Fred. Olsen Cruise Lines, przyszedł z pomocą jachtowi dryfującemu po Oceanie Atlantyckim. Na 14-metrowej łodzi Nicollet znajdowało się czterech polskich pasażerów wraz z załogą. Jacht dryfował po oceanie przez prawie trzy dni.
W wyniku podjętej operacji ratunkowej okazało się, że jacht miał złamaną przekładnię kierowniczą oraz problemy z kotwicą. Jacht był na trasie z Las Palmas do Dominiki. Akcja ratunkowa podjęta przez załogę wycieczkowca obejmowała ewakuację dwóch pasażerów na swój pokład oraz na dostarczeniu potrzebnych surowców dla załogi jachtu. Dostarczono wodę, drewno, piłę, dwa drewniane wiosła. Ewakuowani pasażerowie znajdowali się w dobrym stanie zdrowia.
Akcja ratunkowa była przeprowadzona w trudnych warunkach, wysokość fal odchodziła do pięciu metrów. Po zakończonej akcji wycieczkowiec Braemar kontynuował swoją podróż.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk