ew
Pod koniec września, rosyjski statek towarowy Baltic Carrier wszedł na mieliznę w pobliżu Helsingborga w południowej Szwecji. Jak się okazało, kapitan był pod wpływem alkoholu i zasnął za sterem. Teraz został ukarany przez sąd okręgowy w Malmö.
Pijany kapitan został miesiąc temu aresztowany oraz zostało wobec niego wszczęte postępowanie dotyczące stworzenia zagrożenia w ruchu morskim.
Tamtejszy sąd wydał kilka dni temu wyrok w jego sprawie. 45-letni kapitan został ukarany grzywną, ale ze względu na czas spędzony w areszcie, zwolniono go z obowiązku jej opłacenia.
W chwili wypadku, 82-metrowy statek "Baltic Carrier", zarejestrowany w Gibraltarze, był w drodze z portu Swietłyj w obwodzie kaliningradzkim do szwedzkiego Lidköping. Na szczęście, żaden z członków siedmioosobowej załogi nie ucierpiał wskutek zdarzenia.
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji